Przemek Ferguson najpierw chwalił się pieniędzmi, a teraz… prosi o bity!
Przemek Ferguson wraca po kontrowersjach.
Raper powrócił w „wielkim” stylu. Kilka miesięcy temu informowaliśmy was o kontrowersjach wokół osoby Przemka Fergusona. Reprezentant StoproRap zasłynął głównie z kłótni z fanami będąc pod wpływem różnych używek. Wytwórnia wydała nawet w jego sprawie specjalne oświadczenie.
Teraz raper zdaje się wracać do muzyki, ale już na starcie kolejnej przygody zaczynają się problemy. Przemek Ferguson na jednej z grup producenckich poprosił o… darmowe bity! Sytuacja jest o tyle śmieszna, że jeszcze kilka miesięcy temu Przemek chwalił się na swoim Instagramie kwotami, którymi operuje.
Siemano, z tej strony Przemek Ferguson. Trochę mnie nie było, jeżeli zdrowie pozwoli to w lutym/marcu chciałbym nagrać album, do którego prosił bym was o bity. Jak pewnie wiecie z mediów plotkarskich hajs poszedł na melanż, możemy wam zapewnić dobre linijki i niepowtarzalny klimat. Trzymajcie się w zdrowiu, jeszcze się usłyszymy.
Głos w sprawie zabrał także DJ Decks, który w komentarzu pod postem Lil Konona napisał, że wszelkie informacje na temat płyty Przemka Fergusona w pierwszej kolejności pojawią się ze strony StoproRap.
Jedyne oficjalne informacje na temat albumu Przemka będziecie mogli przeczytać w pierwszej kolejności na stronie StoproRap.