Komunikat Policji w sprawie koncertu Maty
Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji postanowił skomentować niedawny koncert Maty, a także decyzję o odwołaniu kolejnego.
Kilka dni temu reprezentant SBM Label po raz kolejny zagrał koncert w okolicach schodków nad Wisłą w Warszawie. W sieci nie pojawiła się żadna oficjalna informacja o organizacji koncertu, ale fani i tak tłumnie ruszyli nad rzekę, aby wziąć udział w koncercie. Według samego Maty mogło znajdować się tam nawet 30.000 osób. Część z uczestników postanowiła nawet wpław pokonać Wisłę, aby dostać się na barkę, na której odbywał się koncert.
Następnego dnia miało dojść do kolejnej imprezy, ale wtedy wokół docelowego miejsca zebrała się już spora ilość funkcjonariuszy Policji. Finalnie koncert nie doszedł do skutku, a powodem miały być ograniczenia wynikające z przepisów o organizacji imprez masowych. Sam Mata skomentował to słowami:
Dostałem info, że jeśli pojawię się na plaży, to będzie nam groziło do 8 lat pozbawienia wolności za organizowanie nielegalnych wydarzeń masowych.
Komentarz w tej sprawie wygłosił także rzecznik Komendy Stołecznej Policji, nadkom. Sylwester Marczak:
Przepisy prawa są jasno określone, jakie imprezy mogą być organizowane i pod jakimi warunkami. Rozumiemy zabawę, ale przede wszystkim dla nas liczy się bezpieczeństwo. Nie wystarczą chęci. Jeżeli ktoś zapomina o przepisach prawa, musi liczyć się z odpowiedzialnością.