/ /

„Spór oldschool – newschool jest totalnie bez sensu” – Tede o podziałach w hip-hopie!

Tede trafnie zauważa, że wszelakie podziały nie mają sensu

Czy jednego dnia można dołączyć do chillwagonu, a następnego zrobić „staroszkolny” utwór z DGE i Ero? Tede pokazuje, że można!

Jacek na swoim Instastory po krótce wypowiedział się o podziałach w hip-hopie, twierdząc, że spór na linii oldschool – newschool jest bez sensu:

Witam serdecznie wszystkie moje mordy, które mnie oglądają i tak wspaniale mi kibicują. Dziękuję Wam za to naprawdę. Jestem bardzo mile zaskoczony tym co się wydarza. Jest to super i mam nadzieję, że te kawałki „3wagon” i „W imię zasad”, wydane dzień po dniu, pokazują Nam iż odwieczna paranoiczna wojna i spór oldschool – newschool jest totalnie bez sensu. Jak mawiał Hirek Wrona, którego pozdrawiam, „finalnie wygrywa hip-hop”, mordy. To mnie jara.