„Siedzę w chacie, robię kasę na herbacie” – Quebonafide x TI, czyli herbata zamiast nowej muzyki
Quebonafide powrócił i sprezentował nam butelkowaną herbatę marki MISS TI
Quebonafide już od kilku dni wodzi nas za nos. Początkowo na enigmatycznym profilu na Twitterze o nazwie Młody Grabus, mogliśmy zobaczyć poniższy filmik, a w opisie znajdowała się dzisiejsza data, czyli 09/02/2022:
9/02/2022 pic.twitter.com/uJnDS2C8Le
— Kuba Grabowski (@MlodyGrabus) February 4, 2022
Wszyscy od raz pomyśleliby o nowym utworze od Kuby, jednak niespodziankę zepsuło trochę to, że na stacjach benzynowych firmy Shell, pojawiły się butelki z herbatą sygnowane marką Miss Ti, czyli herbaciarnią, której współwłaścicielem jest Que.
Następnie dostaliśmy kolejny filmik, tym razem jednak na kanale QueQuality. Nosił on nazwę „THIRSTY NIGHT” i był teaser’m. Po samym słowie „thirsty”, czyli spragniony i haśle „DON’T MISS IT”, każdy już był przekonany, że chodzi o herbatę z MISS TI.
To wszystko wczoraj potwierdził Lidl, który w swoich social mediach potwierdził pojawienie się herbaty od Que na ich pułkach.
Także wczoraj dostaliśmy już oficjalną reklamę, czyli „Ti x Quebonafide – THIRSTY NIGHT”. Czy jest to tylko reklama?
Tak, jest to niestety tylko reklama, a herbatkę możecie sobie kupić w najbliższym Lidlu za 9,99 zł.
Wczoraj niektóre osoby dostały również specjalne listy, które zachęcają ich do wypicia herbaty, ale również zapraszają na koncert, który odbędzie się 8 maja na warszawskim Torwarze w ramach ostatniej trasy Queby „PSYCHO RELATIONS”:
Natomiast kilka dni temu na Twitterze Kuby pojawił się poniższy wpis:
Nakładam na ręce jakiś krem do rąk.
Nakładam na twarz jakiś krem do twarzy.
Wszystko jest przewidywalne.
Dopóki nieprzewidywalne się nie wydarzy. pic.twitter.com/uNIIe8I2mO— Kuba Grabowski (@MlodyGrabus) February 6, 2022
Póki co dostaliśmy dość przewidywalne rzeczy, więc co nas jeszcze czeka? Czy na powyższym zdjęciu płonie postać Quebonafide? Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi. Pozostaję nam tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.