Sokół o pokoleniu Maty, sytuacji na granicy z Białorusią, Stanisławie Wyspiańskim i swoich biznesach
Sokół niedawno udzielił wywiadu Bartłomiejowi Chacińskiemu w celu promocji swojej płyty „NIC”
Jakiś czas temu Sokół na kanale Wirtualna Polska News udzielił wywiadu Bartłomiejowi Chacińskiemu. Zostało tam poruszonych wiele ciekawych tematów takich jak pokolenie Maty, sytuacja na granicy z Białorusią, Stanisław Wyspiański czy prywatne biznesy Wojtka.
O młodym pokoleniu w rapie powiedział, że nie koniecznie mają łatwiej, niż miało to jego pokolenie, ale na pewno wygląda to z goła inaczej:
Sytuacja jest inna przed wszystkim, więc ja na pewno bym jej nie wartościował lepiej/gorzej, ale jest na pewno inna, która powoduje też, że oni często wchodzą w tę muzykę z myślą, że „zrobię karierę i zarobię na tym duże pieniądze”. Wydaje mi się, że zupełnie inaczej prowadzi się swoją ścieżkę artystyczną z taką świadomością. Jak my zaczynaliśmy to w ogóle sama myśl, że jakaś płyta będzie na półce w sklepie był dla nas ważny, a o pieniądzach nikt nie myślał. Nie było też takiej profesjonalizacji. To są dwa różne światy. Natomiast zastanawia mnie to, bo z jednej strony jest to sytuacja dużo łatwiejsza, ale z drugiej strony dużo trudniejsza. Jest wielka presja i wydaję mi się, że my to robiliśmy z większą swobodą, mieliśmy więcej dystansu. Też Matę znam prywatnie i uważam, że jest to naprawdę ciekawy artysta.
Wojtek kontynuując ten temat, wspomniał również, że stara się pozostać z tym wszystkim, czyli dystansem i swobodą w muzyce. Nie będzie dla niego straszne odejście od niej, bo ma wiele biznesów, dzięki którym może żyć na dobrym poziomie. Nie bawi się on jednak w potencjalnie szybki, lecz ryzykowany zarobek jak kryptowaluty, a woli spokojniejsze i bardziej kreatywne biznesplany.
Pan Chaciński poruszył także wątek Stanisława Wyspiańskiego, czyli prapradziadka Sokoła. Nawiązał on do teledysku do utworu „Płaczemy pięścią w stół”, który był nagrywany w Muzeum Narodowym w Krakowie, gdzie wisi obraz przodka Wojtka:
To jest taka sytuacja rodzina, która towarzyszy mi od zawsze. Pamiętam, musiałem mieć z 5 lat, że byłem z babcią na odsłanianiu jego pomnika, bodajże na Skałkach i chyba nawet pozwolili mi za sznurek pociągnąć jak to prześcieradło spadało z pomnika. To są jakieś flashbacki z wczesnego dzieciństwa. Jak babcia miała się lepiej (wnuczka Wyspiańskiego) to tego Wyspiańskiego było u nas faktycznie bardzo dużo. Przyjeżdżały wybitne znawczynie z Krakowa do nas do domu i lubiły sobie dyskutować o tym wszystkim. Ja siłą rzeczy przysłuchiwałem się temu wszystkiemu jako mały dzieciak, więc coś tam we mnie z tego wszystkiego zostało, ale nie śmiem się absolutnie porównywać.
Sokół nawet na ostatniej płycie nawiązał do swojego prapradziadka w kawałku „Na cały świat”:
Spałem na schodach a miałem dziadka na banknotach
Sokół pokazuje tutaj jaki los może być przewrotny, mimo że jego przodek na był na banknocie, on sam przez pewien czas był bezdomny.
Warto wspomnieć również, że przedwczoraj w Krakowie (02.12.2021) miało miejsce otwarcie muzeum Stanisława Wyspiańskiego, w którym wziął udział jego praprawnuk:
Chaciński użył też motywu trzęsienia słoika z mrówkami z klipu Sokoła, który jest analogią to naszej sytuacji w kraju i na świecie. Przy tym został poruszony temat sytuacji na granicy z Białorusią:
Ja jestem tylko raperem, ale moim zdaniem tu nie ma zerojedynkowości. Oczywiście ludzie, dzieci nie mogą być pozostawione na pewną śmierć w lesie. Natomiast z drugiej strony, ewidentnie to nie jest przypadek, że ci ludzie są na granicy. Więc to jest bardzo złożony temat.
Nieco więcej o tym co sądzi Sokół o aktualnej sytuacji politycznej w naszym kraju możecie usłyszeć w kawałku „AU” z albumu „Murem za Bonusem”, którego temat również został poruszony w rozmowie z Panem Chacińskim.
Całej rozmowy, która jest naprawdę bardzo ciekawa, możecie posłuchać poniżej. Nie zwracajcie jednak uwagi na sam tytuł i miniaturkę, bo są aż za bardzo clickbaitowe, o czym wspomniał sam Wojtek:
Clickbajtowy tytuł, który totalnie przekręca w dodatku moje słowa, bo ja mówiłem, że „część moich rówieśników może być sfrustrowana”, a szkoda, bo sama rozmowa dobra, Bartek Chaciński jak zwykle super poziom i przygotowanie. Dziękuję za rozmowę.