Ekipa wyjaśnia sprawę z ukradzionym utworem: „Nam było przykro”
Ekipa Friza bardzo mocno zamieszała w polskim show-biznesie. Internetowi twórcy wydali niedawno także płytę, której sprzedaż przebiegła ekspresowo, ale nie obyło się również bez problemów.
Wspomnianym wyżej problemem jest rzekoma kradzież sampla do jednego z utworów, które znalazły się na debiutanckim krążku Ekipy. Chodzi tutaj o utwór Shadow, w którym to Sylwester Wardęga doszukał się podobieństwa z numerem Opasne Frekvencije serbskiego artysty Zyce.
Teraz Friz wraz z producentem odpowiadają na te zarzuty i przedstawiają dowody sugerujące, że sampel został wykupiony legalnie.
Żaden dźwięk nie został ukradziony, wszystkie zostały legalnie zakupione i mogą być wykorzystywane w komercyjny sposób do produkcji utworów. (…) Kupując go (sampel) nabywasz pełne prawa do wykorzystywania tego dźwięku.
Następnie rozmowa zeszła na temat psy-trance’u, czyli gatunku z którego pochodzi pechowy sampel. Rozmówcy zauważają, że w tym gatunku muzycznym wiele dźwięków jest do siebie po prostu bardzo podobna.
Każdy gatunek muzyczny czymś się wyróżnia. Psy-trance wyróżnia się przede wszystkim tą linią basową, która jest dosyć specyficzna i tym, że ona jest jednostajna. (…) Dużo kawałków psy-trance’owych brzmi bardzo podobnie.
Rozmowa o „kradzieży” sampla do utworu Shadow znajduje się na samym początku poniższego filmu.