Krzysztof Kozak: „Gdzie miał Chada dobre serce? To wszystko fikcja.”
Polski wydawca hip-hopowy mówi o Chadzie oraz o pogłoskach jakie słyszał właśnie na temat rapera czy jego bliskiego środowiska.
Od śmierci Tomasza Chady minęły już ponad 3 lata, ale jego osoba wciąż często pojawia się we wspomnieniach osób związanych z polskim rapem. Niedawno wspomniał go również Krzysztof Kozak, który podczas swojej internetowej transmisji na żywo wypowiedział się na temat zmarłego rapera. Założyciel wytwórni R.R.X podzielił się ze słuchaczami wspomnieniami z pracy z Chadą.
Ja mam różne wspomnienia na tematy Chady. Z Chadą miałem do czynienia przez wiele lat nagrałem z Chadą 2 płyty całe i wyrzuciłem go z RRXu. Takie wspomnienia. To był koleżka sympatyczny, miły, ale bezwzględny, a ja się nie lubię dawać wykręcać, więc ja już szybko skończyłem tę historię, ale kontakt potem jeszcze mieliśmy, to nie tak, że poszliśmy się strzelać. Wy nie macie pojęcia kim był Chada. Ja nawet nie chcę mówić kim był w książce będzie opisane. To była topka. W czym topka? W bezwzględności.
Kozak dodatkowo podgrzewa atmosferę mówiąc o tym, że Chada nie miał dobrego serca, a wszystko było po prostu fikcją.
Gdzie miał Chada dobre serce, co ty piszesz. To wszystko fikcja. To było ukartowane, że Step Records będzie przepisany na Chadę. Jak się podobno właściciel Stepu o tym dowiedział, to wszystko zrobił człowieku…
Wydawca mówi także o kilku pogłoskach, których miał się dowiedzieć właśnie na temat rapera. Wspomina tu m.in. pobicie Chady i zaznacza, iż słyszał plotki, że to pobicie zlecił… właściciel Step Records!
Chada zawsze dostawał to, co chciał. Nieważne, że poszedł siedzieć raz, piąty, dziesiąty. To są takie grube historie. Miesiąc przed śmiercią Chady przecież był strasznie pobity w szpitalu leżał nikt nie pamięta już tego. Słyszałem nawet opinie, że to Krok zapłacił straszne pieniądze, żeby Chadzie krzywdę zrobili, bo już się dobierał do jego konta, do jego milionów. Takie chodziły pogłoski. Nie mówię, że tak było, tylko takie słyszałem pogłoski, że to Krok uciszył Chadę, bo on miał już opracowany plan i wchodził w jego konta.