Czy to koniec afery z Sobotą? Raper publikuje dokumenty!
Raper oczekuje przeprosin od osób, które oskarżały go o bycie tzw. sześćdziesiątką.
Szczecinianin od dłuższego czasu mierzy się z łatką kapusia i potwierdzacza, przez co doszło m.in. do beefu z Jogmenem. Raper dwa tygodnie temu napisał, że chętnie spotka się z osobami, które go pomawiały i zapowiedział, że pokaże dokumenty potwierdzające jego niewinność.
3 dni temu na profilach społecznościowych rapera pojawiły się wyżej wspomniane dokumenty. Sobota napisał również oświadczenie, w którym oczekuje przeprosin od osób, które go pomawiały oraz skrytykował raperów, którzy bratają się z ludźmi tylko dla swoich własnych korzyści. Szczecinianin dodał, że oskarżającego go osoby miały dostęp do tych papierów od roku. Raper ma nadzieje, że jest to koniec afery wokół niego.
1. Nikt w mojej sprawie nie ma kłopotów, każdy ma umorzenie z uwagi na niska szkodliwość czynu
2. W mojej sprawie prokurator odstępując od przesłuchania podejrzanego i tak założył jego winę, niska szkodliwość i umorzył sprawie.
3. Jak ktoś kogoś potwierdzil to prędzej ktoś w sprawie z 2018 r, potwierdzil nasza z 2020, ale wątpię żeby to miało znaczenie, bo po 4. obie sprawy są oddzielne, nie mają z sobą nic wspólnego na tym etapie.
5. Mówimy o mnie potwierdzającym czyjeś zeznania z w sytuacji, gdy w mojej sprawie ktoś sam zgłosił się na policję?!Tutaj kończę tą kur*wska aferę, bo wiem, że k*rwa mieli dostęp do tych papierów od roku, a i tak wybiórczo kłamliwie udostępnili jakieś g*wno. Korzystając z ograniczeń i braku możliwości sprawdzenia tego.
To są wasi reprezentanci ulicy, co za parę groszy chowają do kieszeni zasady i układają się z kolejnym „bratem”, bo brat przynosi korzyści i trochę sławy.
J*BAĆ ich, j*bac ich identycznie tak jak ***
Wyświetl ten post na Instagramie.