Sobota: Jest ogrom fanów, którym jestem winien parę wersów, czy to się komuś podoba czy nie!
Podczas rozmowy z fanami, zorganizowanej na Instagramie w formie Q&A, Sobota wytłumaczył, dlaczego postanowił wrócić do studia, mimo zapowiadanego końca kariery.
Jeden z fanów zapytał rapera, czy popiera on akcję #muremzabonusem. Sobota stwierdził, że popiera na maksa i wytłumaczył, dlaczego mimo wcześniejszych zapowiedzi zakończenia kariery rapowej, ponownie wszedł do studia.
@muremzasobota uświadomili mi, że jest ogrom fanów, którym jestem winien parę wersów czy to się komuś podoba czy nie! Obok @muremzasobota wielkie podziękowania dla @alexsosaofficial @blvze_bloki_place_slumsy @dziadzia.dpr_ Ci goście okazali mi tyle wsparcia i postanowili osobiście mnie zmusić do wejścia do studia. Także wielkie podziękowania dla Was Essa!
Sobota odpowiedział także na wiele pytań dotyczących sportu, w tym również sztuk walki. Raper przyznał się do trenowania za młodu boksu filipińskiego. Jeden z fanów zapytał szczecinianina o to, czy ten woli boks czy mma.
Ani to ani to, chociaż na boksie się najlepiej znam, bo w życiu takie stare dziady jak ja najwięcej boksowały. Ale podczas treningów zakochałem się w bjj, tylko to nie taka łatwa sprawa.
Muzyk opowiedział także o tym, jak wiele zawdzięcza Jakubowi Mauriczowi – trenerowi, który przygotowuje Sobolewskiego do udziału w FAME MMA 8.
Od rana do nocy mam dobrane suplementy na każdy problem, o jakim opowiedziałem Kubie. Okazuje się, że tu nie chodzi tylko o białka, węgle i inne kreatyny, ale o ogrom spraw, o które trzeba zadbać. Miałem też zajebiste problemy ze spaniem, bo sypiałem po 3h, tak naprawdę budząc się co 30 minut na godzinę. Przy dobrze dobranych cudach od Mauricza czuję też dużo lepszą jakość mięśnia.
Przypomnijmy. 21 listopada Sobota stanie w oktagonie naprzeciwko Filipka. Walka odbędzie się w ramach 8. edycji FAME MMA.