Bedoes: „Nie popieram tego, by niszczyć kościoły, ale rozumiem ludzi, którzy to zrobili.”
Odbywające się w całej Polsce protesty nie przestają być obecnie najchętniej poruszanym przez raperów tematem. Dzisiaj Bedoes zabrał głos na swoim instastory.
Borys dodał na swoją relację zdjęcia swoich fanów biorących udział w protestach niosących ze sobą transparenty z cytatami z jego numerów, dodając swój komentarz.
Jesteście cudowni. Uważajcie na siebie i swoich przyjaciół. Duma mnie rozpiera widząc, że wśród moich słuchaczy są tacy piękni młodzi ludzie. Wszystkiego dobrego dla Was.
Następnie wstawił filmiki, w których wypowiada się na kilka ważnych tematów. Raper rozpoczął swoją wypowiedź od ukazania entuzjazmu tym, że ludzie potrafią zjednoczyć się w tych czasach i brać przyszłość w swoje ręce. Następnie poprosił uczestników strajków, by zachowywali się odpowiednio oraz by nie dawać policji powodów do interwencji.
Słuchajcie. Tutaj nie chodzi o walkę z policją, tylko chodzi tutaj o prawa kobiet, prawa nasze, o prawa człowieka. I na tym się skupmy.
Potem Bedoes poruszył temat wiary. Zaznaczył, że sam jest wierzący oraz opowiedział o sytuacji na proteście w Bydgoszczy, gdy przechodząc koło Bazyliki, do której chodził z babcią, gdy był młodszy, zauważył na niej napis „Zaraza” napisany czerwoną farbą. Stwierdził, że poczuł się dziwnie, jednak powiedział również, że rozumie gniew ludzi piszących takie hasła.
Nie popieram tego, by wandalizować kościoły, niszczyć kościoły, ale rozumiem ludzi, którzy to zrobili. Rozumiem, że się wkur*ili. Rozumiem, że to był impuls pójść po prostu tam, bo kościół jest zamieszany w politykę. Kościół gra dużą rolę w tym co się dzieje. Jak wiadomo PiS często wycierał sobie mordę kościołem.
Następnie artysta powiedział o kibicach, którzy bronili kościoła z hasłami, by nie atakować tradycji, kultury i kościołów, tylko by walczyć z rządem. Borys stwierdził, że to właśnie o to chodzi, by nie prowokować policji i nie walczyć między sobą, tylko ,,wygrać z tym, kto próbuje związać nam ręce„.
Jedziemy z tym k*rwa. Jedziemy z k*rwami. A jeśli chodzi o jazdę z kurwami, nie chodzi tutaj o jazdę między sobą, nie chodzi o nap*erdalanie się, tylko chodzi o jazdę z tym, co system chce nam zrobić.
Na koniec raper poruszył temat protestu w Bydgoszczy, na którym został zaatakowany. Kilku mężczyzn wydarło plakat od jednej z uczestniczek protestu oraz go podarło. Następnie zaczęli przepychać młodego chłopaka, który poprosił Bedoesa o pomoc. Borys pomógł, po czym został kopnięty. Bydgoszczanin przekazał do napastników kilka słów.
Ja wam wybaczam, puszczam tą sytuację w zapomnienie, bo tak jak mówię: wszystkimi targają emocje, zdarzają się takie rzeczy, ale teraz nie jest czas na wojnę między sobą, nieważne z jakich kto jest środowisk, tylko teraz jest czas na to, byśmy nie dali się stłamsić przez rząd.