Kanye West… oddaje mocz na nagrodę Grammy i upublicznia kontrakty!
Kanye nie przestaje zaskakiwać…
Amerykanin jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych raperów w historii. To wiemy wszyscy, ale to do czego doprowadził teraz to już przesadza. Raper o poranku wszedł na Twittera i postanowił dokonać wręcz w pewnym sensie samobójstwa. Kanye przed dodaniem całego, dosłownie całego zbioru kontraktów – Tweetów ze stronami umów jest chyba około 50 – napisał:
Przed Wami 10 moich kontraktów z Universalem… Potrzebuję by każdy prawnik na tej ziemi spojrzał na nie.
— ye (@kanyewest) September 16, 2020
Po dodaniu wszystkich stron, Kanye napisał m.in., że nic i nikt go nie powstrzyma i ma więcej pomysłów, co udowodnił później ukazując film, w którym dosłownie… opróżnia swój pęcherz na swoją nagrodę Grammy.
Trust me … I WONT STOP pic.twitter.com/RmVkqrSa4F
— ye (@kanyewest) September 16, 2020
Następnie udostępnił numer jednego z pracowników Forbesa, tłumacząc, że jeśli ktoś chce porozmawiać z „białym rasistą” to może skorzystać z tego numeru. Ten Tweet zniknął od razu. Ye zakończył słowami:
90% kontraktów na albumy na naszej planecie nadal podlega opłacie za tantiemy. Standardowy kontrakt płytowy jest pułapką, która prowadzi do tego by nigdy nie odzyskać pieniędzy. Istnieją wszystkie ukryte koszty takie jak opłaty dystrybucyjne, które wiele wytwórni umieszcza w kontaktach aby zarobić jeszcze więcej pieniędzy z naszej pracy.