Floral Bugs o SBM, BOR i Maliku Montanie
Raper w samych superlatywach wypowiedział się na temat starszych kolegów z branży.
Poprzedni rok Floral Bugs zdecydowanie może zaliczyć do udanych. Młody twórca przebojem wdarł się do polskiego rapu, a jego kolejne kawałki zyskiwały coraz większą popularność. Obecnie jest on uważany za jednego z najlepiej zapowiadających się rapowych artystów.
W przerwie pomiędzy nowymi materiałami Floral zasiadł w studiu RapNews, gdzie opowiedział m.in. o SBM Label, Biurze Ochrony Rapu, Maliku Montanie czy Kazie Bałagane. O wszystkich twórcach wypowiada się z ogromnym szacunkiem i bardzo propsował ruchy. O wytwórni Białasa i Solara mówi:
Trzy figury, które od razu mi przychodzą do głowy to, po pierwsze: SB Maffija, która zbudowała imperium i tu nie ma co dyskutować. Czy lubimy, czy nie – szacunek gigantyczny, no czapki z głów. To co zbudowali jest po prostu kosmiczne. Budowali to od zera i chłopaki wybili się prawie, że na monopol w polskiej rapgrze. (…) Za to gigantyczne pokłony.
W następnej kolejności młody raper mówi o Paluchu i jego BOR:
Oczywiście też Paluch, który zbudował swoje BORCREW. Rośniemy powoli, bo drzewo tak ma. Budował sobie to od zera.
Następnie Bugs zaznacza, że to może być dla wielu zaskoczenie, ale jego zdaniem na ogromny szacunek zasługuje także Malik Montana, który ostatnie tygodnie spędzał u boku zagranicznych gwiazd. Taka postawa nie umknęła nikomu, a mówił już o tym wcześniej np. Żabson.
To może będzie zaskoczenie dla paru, ale Malik Montana. Na początku był hejtowany za to co robił, a teraz wszyscy chcą robić, to co robi Malik Montana. On w tym momencie wrzuca sobie zdjęcie z wokalistą Rammsteina, Neymarem… i wszyscy są teraz posikani. (…) Jest Mr. International i trzeba przyznać, że chłop ma gigantyczny łeb do tego.
Całą wypowiedź Bugsa znajdziecie poniżej. Materiał pochodzi z Facebookowego profilu RapNews.