Sokół: „Kompletnie nie przeszkadzałyby mi związki jednopłciowe”
Sokół był gościem Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Rozmowy: Wojewódzki & Kędzierski to cykliczny program, do którego dziennikarze zapraszają znane osobistości. Najnowszym gościem podcastu był Wojtek Sokół. Panowie przez ponad 1,5 godziny poruszyli kilka ciekawych tematów. Jedną z poruszonych kwestii była np. bezdomność szefa Prosto, który otwarcie przyznaje, że zdarzało mu się spać m.in. na klatce. Drugim ciekawym tematem rozmowy były związki partnerskie.
Sokół na antenie Newonce przyznał, że jest zwolennikiem związków partnerskich, ale zaznaczył jednocześnie, że ludzie w naszym kraju nie do końca rozumieją pojęcie takiego związku.
Ja absolutnie jestem zwolennikiem związków partnerskich. Zwłaszcza, że mi też by się przydał. Niekoniecznie z kolegą, ale np. z moją kobietą, bo ja nie do końca jestem taki „ślubny”, a dużo spraw by mi to ułatwiło. U nas się zawsze związki partnerskie traktuje tylko przez pryzmat związków jednopłciowych. Natomiast to nie do końca jest prawda.
W następnej części wypowiedzi Sokół mówi o związkach jednopłciowych i o nich wypowiada się w podobnym tonie. Raper zaznacza, że kompletnie by mu to nie przeszkadzało, ale uważa, że adopcja dzieci przez takie pary, to nadal nie jest dobry pomysł. Prowadzący przypomniał tutaj utwór Życie depcze wyobraźnie, w którym to Sokół otwarcie krytykuje takie postawy.
Kompletnie przeszkadzałyby mi te związki jednopłciowe, jestem za, spoko, na luzie. Ale wracając do tego niezbyt elokwentnie wypowiedzianego zdania – nadal uważam, że to nie jest dobry pomysł.