/ /

Koza przyznał się do molestowania byłej dziewczyny!

Była dziewczyna Kozy zdecydowała się wyznać o tym co spotykało ją przez ostatnie miesiące.

Koza zdążył już pokazać się szerszemu gronu, chociażby ze względu na występ w ostatniej edycji Młodych Wilków Popkillera. Muzyk zasłynął także z kilku kontrowersyjnych wypowiedzi skierowanych m.in. w stronę Białasa. To właśnie tam Koza mówił m.in. o tym, że irytuje go podejście Białasa do kobiet. Teraz głos zabrała jego ex-dziewczyna, która wyznała całą prawdę o Kozie. Dziewczyna pisze jakoby Koza miał dopuścić się wobec niej molestowania.

Chciałam was tylko poinformować, że wasz ulubiony raper feminista (którego udostępniały Dziewuchy  i lubi się mądrzyć w wywiadach o feminizmie) wykorzystuje po pijaku, bo „swojej dziewczyny nie trzeba pytać o zgodę”. Zdradza i obściskuje naćpany 16-latki na koncertach. Tak jakby ktoś myślał, że to w porządku osoba. Zwłaszcza jego lewicowi fani.

W późniejszym Instastories dziewczyna dodaje:

Nigdy nie myślałam, że będę musiała pisać coś takiego, ale krzywda, bezsilność, wykorzystanie fizyczne i psychiczne które mnie spotkały przez ostatnie 11 miesięcy tej znajomości są dla mnie już nie do uniesienia i nikt mi tego nie odda. Może przynajmniej ktoś zwróci uwagę.

Sam Koza również postanowił skomentować sytuację, ale na swoim Instagramie napisał jedynie, że przyznaje się do wszystkich zarzutów przedstawionych przez jego byłą już dziewczynę.

via Lil Konon