Słoń o Żabsonie
W nowym odcinku Dwa Światy Podcast gościem był Słoń.
Artur Rawicz i Ralph Kamiński gościli w swoim programie Słonia. Na wstępie rozmowy poznański twórca mówi m.in. o Żabsonie. Słoń chwali członka Chillwagonu!
Ogólnie Żabson potrafi rapować. To jest gość, który ku*wa zajebiście potrafi rapować. Miał kiedyś kawałek, który mi się podobał. To jest jakiś jego stary, jak jeszcze był w Młodych Wilkach. Był kawałek gdzie on jeździł na bmx-ie gdzieś po lesie (P0k0ra przyp. red.). On tam miał wers, który mnie rozśmieszył (Nie będzie łatwo, jeszcze nie wie ona, spenetruje jej wszystkie dziury, #grotołaz). Tego typu prostackie rzeczy szybko trafiają do mojego serduszka.
Następnie reprezentant WSRH mówi też, że późniejsza twórczość Żabsona nie podobała mu się już tak bardzo.
Później wypuszcza kawałek Trapollo, który totalnie do mnie nie trafia, nie potrafiłbym tego słuchać. Ale uważam, że to jest gość, który potrafi generalnie nawijać.
Cała rozmowa tyczyła się ogólnie pojętych „chu*owych raperów„. Prowadzący zapytał Słonia o rapera z polskiego podwórka, którego popularność jest sztucznie wyhajpowana. Słoń odpowiada, że jego podejście na przestrzeni lat bardzo się zmieniło:
Mówiąc szczerze, całkowicie moje podejście do tego się zmieniło. Wydaje mi się, że takie typowe wku*wienie na chu*owy rap jest wtedy, kiedy dopiero zaczynasz biznes, bo wtedy zaczynasz i chcesz się przebić jak najbardziej. Jesteś wtedy chyba w takim najbardziej agresywnym okresie swojej kariery.
Poznaniak dodaje jeszcze:
Przestałem się skupiać na tym co robią inni, bo bym na łeb dostał. Zacząłem dostawać na łeb, bo np. wypuszczam płytę, która się nie sprzedała tak jakbym chciał, albo cokolwiek innego. Nie możesz się porównywać do tego: „dobra, on sprzedał tyle tysięcy, a ja tyle tysięcy, to jestem do dupy – nie, po prostu tak nie jest. Zbudowałem sobie bardzo mocny dystans do tego co się dzieje.
Cały odcinek Dwa Światy Podcast dostępny poniżej.