Tede do Numera Raz: „Jak mogłeś załatwić sprawę, jak nie miałeś kontaktu?”
Raper szybko odpowiedział na zarzuty Numera Raz!
Kolejny dzień, kolejna wymiana zdań pomiędzy Numerem Raz, a Tede. Wszystko się zaczęło od umieszczenia zdjęcia przez Numera, na którym występuje w ubraniach z zamalowanym logo PLNY. Jacek postanowił przypomnieć od czego zaczął się konflikt i poprosił o oddanie 5 tysięcy złotych, które pożyczył dawnemu koledze 10 lat temu. Dzisiaj raper przyznał, że jego dawny znajomy sprowokował go tym nagraniem i przyznał, że ma gdzieś czy kiedykolwiek pomógł Numerowi.
Wyj*bane mam w to czy Ci pomogłem czy nie pomogłem, czy masz w ogóle tego świadomość. Nie powinienem w ogóle mieszać się w tą dyskusję, faktycznie, no ale sam sprowokowałeś mnie tym zamalowywaniem tych ciuchów naszych, które dostawałeś. Możesz mnie obrażać
Tede w swoim dalszym Instastory, odniósł się do słów Numera, że sprawa została załatwiona. Raper przypomniał, że Panowie nie mieli ze sobą kontaktu od dwóch lat i ten problem nigdy nie został rozwiązany.
Skumaliśmy to, że żyjesz w wirtualnym świecie. Stary – myślenie nigdy nie było Twoją mocną stroną, a logiczne myślenie w ogóle nie było i tu jest taka jedna rzecz w całej tej układance, która powinna to skonkludować. (…) Wziąłem wiadomości od Ciebie i zobaczyłem ostatnią, to jest ostatnia forma kontaktu ze mną. Czyli 2 lata temu i jeden dzień ostatni raz się ze mną kontaktowałeś. (…) Piszesz mi, że masz świadomość, że wisisz mi hajs, że ten dług na Tobie ciąży, potem po dwóch lata stwierdzasz, że sprawa jest załatwiona! (…) Jak mogłeś załatwić sprawę, nie mając ze mną kontaktu?
W dalszej części Jacek odnosi się również do zarzutów o ćpanie oraz o kradzież, o którym wspomniał Numer Raz. Raper w ironiczny sposób skwitował zarzut o branie narkotyków, żegnając się z widzami.
Jak możesz mówić, że ja jestem naćpany, przećpany, skoro Ty mnie Chłopie dwa lata nie widziałeś, Ty nic o mnie nie wiesz. Zupełnie o mnie nie masz pojęcia. Nie miałeś ze mną kontaktu, nawet wirtualnego. Jak Ty możesz mówić, że Cię okradłem? (…) Jak za ostatnią wydaną płytę rozliczałeś się Ty ze mną, a nie ja z Tobą. (…) Jeżeli Ty mówisz, że ja jestem naćpany, przećpany i jest to główny argument Twojej historii i że Cię okradłem, to Ty idź od razu na milicję. (…) A no i na koniec idę na rower sam, będę ćpać. Życie.