Bonson o Tymku
Przy okazji najnowszego odcinka Flintesencji, Bonson wypowiedział się m.in. na temat Tymka.
Bonson znalazł się niedawno gościnnie na jednym z utworów Tymka. Dla fanów było to niemałe zaskoczenie.
Sama współpraca nie powinna jednak nikogo dziwić, ponieważ obaj panowie znają się z czasów wspólnego przebywania w studiu Stoprocent.
My z Tymkiem mamy kontakt od bardzo dawna. Jeszcze jak on przyjeżdżał do Stopro, tam mieli tą akcję Stopro, co był w niej Tymek, był Wac Toja, i oni nagrywali te numery i klip do tego i wtedy jakoś się poznaliśmy. Tymek przyjeżdżał do chłopaków ode mnie tatuaże sobie robić, więc też na ten temat rozmawialiśmy często i tak naturalnie nam to wyszło.
Bonson mówi także o tym, że ogromna popularność Tymka i jego milionowe wyświetlenia nie były powodem do nagrania wspólnego numeru. Raper zaznacza, że nie chciał podpinać się po hype na swojego młodszego kolegę.
Nie było jakiejś kalkulacji i spiny. Czy nagle Tymek ma wyświetlenia, to ja się przytulam, bo nigdy tak nie robiłem. Gdyby ktoś mnie o to oskarżył, to by mi przykro było zwyczajnie.
Na sam koniec Bonson dodaje jeszcze, że współpraca z Tymkiem przebiegła bardzo naturalnie.
W moim mniemaniu jakoś naturalnie do tego podeszliśmy. Nawet długo nie trzeba było czekać na tą zwrotkę. Więc fajnie. Dobrze nam się to robiło.