/ /

Hukos krytykuje Quebonafide!

Od swojego powrotu Quebonafide wywołuje bardzo skrajne emocje. Kolejny raper wypowiedział się na ten temat.

Echa przemiany Quebonafide nie milkną. Od kilkunastu dni w social mediach, trwa prawdziwa burza wśród fanów artysty, jak i kolegów z branży. Do tej pory wypowiedzieli się w tym temacie: WdoWA, Kacper HTA czy Bedoes. Bez wątpienie powrót rapera w odmienionej formie jest niebywałym zdarzeniem.

Tym razem głos zabrał Hukos. Raper opublikował na Facebook’u obszerny wpis, w którym skrytykował szefa QueQuality.

Wracając do Quebo, to mi się cała akcja akurat nie podoba, bo to smutne, że żyjemy w czasach, gdzie żeby sprzedać płytę i zainteresować nią mocno zblazowanych odbiorców żyjących w czasach przesytu treści i bodźców, to warunkiem koniecznym do powodzenia promocji jest zbudowanie wokół wydarzenia eventu.

Raper zaznaczył, że teraz liczy się kontrowersyjna otoczka niż to co się nawija. Jednocześnie dodaje, że muzykę Kuby lubi.

Dla niekumatych – propsuje muzykę Quebo, bo to mega normalny gość jest. 

Hukos wspomniał też o tęczowowłosym, który nie tak dawno, podpisał kontrakt na ponad 10 milionów dolarów.

Jeden w Ameryce miał kolorowe dredy, a jak grunt zaczął się palić pod dupą, to poszedł na współpracę z policją. I też nagrywa nową płytę i też się super sprzeda bo jest j*bany event.

Całą wypowiedź znajdziecie poniżej.