Kacper HTA: „Nie wstydzę się tego, że Kartky jest u mnie na płycie.”
Artysta komentuje sytuację z przed kilku tygodni.
Echa historii Kartky’ego i jego byłej dziewczyny nie milkną. U Marcina Flinta, jako gość, pojawił się Kacper HTA, który wypowiedział się na temat tego co działo się kilka tygodni temu na scenie rapowej.
Pod koniec listopada raper napisał na swoim Instagramie:
„zostało tylko Silent Hill i ja sam..” @kartkymusic zrobił wczoraj taką zwrotę w @dopehousestudio , że zmusił mnie do napisania nowej🔥. Czekam na finalizacje tego numeru i czuję pod skórą, że będzie to jeden z najmocniejsjzych i najmroczniejszych numerów na płycie🌃
Jest tutaj mowa o najnowszym albumie Kacpra HTA UNDERDOG, na który swoją zwrotkę dograł Kartky. W rozmowie z Flintem artysta zaznacza, że zaprosił Kartky’ego do współpracy jeszcze przed całą aferą, która wybuchła.
Kartky napisał do mnie podczas tej sytuacji czy feat jest nadal aktualny w związku z tą całą sytuacją. Napisałem mu „zanim zweryfikuje kogoś, staram się nie opierać zdania na informacjach z Pudelka czy jakichś tam mediów społecznościowych itd., wolę u źródła, porozmawiać„.
Raper zaznaczył także, że nie zamierza wyciągać prywatnego życia Kartky’ego na światło dzienne. Dodał również:
Nie wstydzę się tego, że Kartky jest u mnie na płycie. Wręcz odwrotnie cieszę się z tego powodu i mam nadzieję, że cała ta jego sprawa z syfem, który się narobił, skończy się.
Zaznaczył również, że jest już co raz bliżej końca tej sprawy. Numer, w którym będziemy mogli usłyszeć Kartky’ego to Toksyczny. Raper ma nadzieję, że ludzie po przesłuchaniu tego kawałka zrozumieją perspektywę reprezentanta QueQuality. Podkreślił również to, że gdyby miał stuprocentową pewność, że Kartky jest winny tej sytuacji wyrzuciłby zwrotkę do kosza.