Young Igi: „Nie wiem, czy w ogóle artysta powinien być autorytetem”
Po premierze albumu Skan Myśli Young Igi był gościem Kamila Szufladowicza w newonce.
Październikowa premiera płyty pozwoliła na rozmowę z Young Igim. Raper w krótkim wywiadzie z newonce mówi m.in. o tworzeniu muzyki, swoim największym celu oraz o… cenie popularności.
Na wstępie rozmowy prowadzący spytał Igiego czy chciałby kiedyś zostać osobą, na której wybije się któryś z młodych twórców.
Zdecydowanie. To jest chyba mój cel, taki największy, żeby finalnie kłaść dzieciaków na scenę.
Następnie Igi odniósł się do pytania o bycie autorytetem. Raper rozszerzył swoją wypowiedź i wspomina również o ważnym aspekcie własnego myślenia.
Nie wiem czy w ogóle artysta powinien być takim autorytetem. Każdy powinien mieć swoją głowę. Kariera w dużej mierze pomaga odnaleźć siebie samego. To co robię teraz pomaga mi się odnaleźć i zdefiniować. To jest najważniejsze w tym wszystkim co robię.
Podczas wywiadu poruszony zostaje również temat procesu tworzenia muzyki. Igi mówi tutaj, że raczej nie podąża za standardami. Jego proces twórczy różni się od przyjętych norm.
Tutaj jest bardzo często, nawet do dzisiaj, że ludzie piszą to wszystko, potrafią wrócić następnego dnia i poprawiać swoje wersy. To jest proces, że tekst potrafi powstawać parę dni, gdzie u mnie to jest w ogóle niespotykane. Ja robię numer z bomby i to powstaje jednego wieczoru. Emocje, które mam jednego dnia w głowie, nie są adekwatne następnego dnia. To jest strasznie specyficzne uczucie, ale kiedyś wróciłbym następnego dnia do studia i nie potrafiłbym ich nawinąć w taki sposób jak pierwszego dnia.
Całą rozmowę Kamila Szufladowicza z Young Igim obejrzycie poniżej.