Witkowski o roli śp. Chady: „Tomek był poetą i miał bardzo wrażliwą duszę”
Aktor wcielający się w postać Tomasza Chady w filmie Proceder opowiedział o swoich odczuciach i przygotowaniach do roli.
W miniony piątek odbyła się długo wyczekiwana premiera filmu Proceder. Produkcja została poświęcone śp. Tomaszowi Chadzie, który zmarł tragicznie w marcu 2018 roku. Aktorzy grający w filmie główne role wypowiedzieli się pokrótce o produkcji, jak i o samym raperze.
Głos w tej sprawie zabrał m.in. Kali, który mówił o przyjęciu roli w filmie, oraz Małgorzata Kożuchowska, która przedstawiła Chadę jako bardzo wrażliwego człowieka. Teraz kilka zdań na temat Chady i filmu dorzucił aktor wcielający się w rolę rapera – Piotr Witkowski.
Witkowski w rozmowie z Telemagazynem mówi m.in. o przygotowaniach do roli. Aktor zdradził, że było to o tyle trudne, że nigdy nie miał bliskich relacji z rapem. Cała sytuacja była dla niego kompletnie obca.
Z Aleksem Mackiewiczem przygotowywaliśmy się przez właściwie cały okres przygotowań przed zdjęciami prawie codziennie do rapu. To było trudne, bo trzeba było znaleźć coś, czego naturalnie nie mam.
Aktor mówi też o samym poznaniu życia Chady i próbie wcielenia się w jego osobę. Witkowski dodaje, że miał dostęp do prywatnych nagrań, które pokazywały rapera inaczej niż na scenie.
Było bardzo mało nagrań prywatnych. Ja miałem dostęp do nagrań z różnych świąt, prywatnych sytuacji – dzięki temu mogłem poznać Tomka poza sceną, poza wywiadem. On mało udzielał się prywatnie. A nasz film bazuje nie na tym, co jest na scenie, a na tym, co jest poza sceną, więc musieliśmy to wybudować z Michałem Węgrzynem, reżyserem i wszystkimi aktorami na próbach.
Całą rozmowę z głównym aktorem filmu Proceder obejrzyjcie poniżej.