Dudek P56: „Adrian MTK mnie nie okradł, ale nie rozliczył się z fanami”
Szef P56 postanowił odnieść się do zaczepki Adriana MTK, który niedawno wyzwał go na pojedynek podczas gali Fame MMA.
Kilka dni temu informowaliśmy o zaczepce Adriana skierowanej w stronę Dudka P56. Były reprezentant Ciemnej Strefy dementował plotki jakoby miał być winien cokolwiek swoim fanom. Adrian MTK zapowiedział również, że nie nagra dissu, ale chętnie zmierzy się na Fame MMA. Do sprawy odniósł się Warunia, kolega Dudka z wytwórni.
Pruje się ku*wa j*bana. Nie dość, że nao*pierdała, to jeszcze ma czelność się pokazywać publicznie. Zwykły fake MC. Je*ać cię ruro.
Teraz swoje trzy grosze w całym zamieszaniu dorzuca Dudek. Raper informuje, że na pewno nie zdecyduje się na pojedynek w oktagonie, gdyż jego zdaniem, to:
Wydarzenie dla sportowców bądź dla ludzi szukających fejmu. Ja nie należę do żadnej z tej grupy. Jestem człowiekiem zajmującym się muzyka i w tym znajduje spokój. Nie potrzebuje w tym wszystkim fejmu.
To jednak nie wszystko, ponieważ Dudek mówi tutaj o swoich wersach skierowanych właśnie w stronę Adriana. Szef labelu P56 wspomina wydaną w 2012 roku płytę Od serca, oraz dodaje, że właśnie na tym materiale znalazły się wersy uderzające w Adriana.
Dodatkowo raper wypomina swojemu oponentowi fakt, że ten oszukał słuchaczy.
Osobiście mnie nie okradł, lecz nie rozliczył się z fanami, którym był coś winien i stąd wersy, które pojawiły się 7 lat temu. Na dziś, jeżeli taka sytuacja miała miejsce, rozliczajcie to między sobą zamiast pisać do mnie.