donGURALesko dziwi się, że raperzy nie angażują się w politykę
Muzycy raczej omijają temat polityki, a tym bardziej starają się publicznie nie wygłaszać swoich poglądów. DGE uważa, że powinno się to zmienić
Przed październikowymi wyborami w naszym kraju, raperzy wzięli udział w specjalnej akcji, która miała zachęcać młodych rodaków do udziału w głosowaniu. Ta akcja nie przełamuje jednak bariery pomiędzy raperami i polityką.
donGURALesko w niedawnej rozmowie z Filipem Kalinowskim powiedział, że nie do końca rozumie, dlaczego polityka jest aż tak ogromnym tematem tabu wśród muzyków. Poznański artysta mówi:
Nie wiem, trochę mnie to dziwi. To powoduje, że polityka jest chu*owa. Mam nadzieję, że to tabu minie, że my – nawet już jako Polacy, nie tylko artyści – nauczymy się kłócić w sposób cywilizowany. To jest istota polityki – spór. Jeden ma taki pomysł, drugi inny. O to tu chodzi!
Weteran polskiej sceny wspomina również o roli muzyki. Zdaniem DGE rap nie powinien jedynie bawić, ale być także powodem poważnych rozmów.
To głos dany ludziom, którzy nigdy wcześniej go nie mieli.