Bedoes w esportowej drużynie League of Legends?
Podczas nagrywania dubbingu do najnowszej skórki True Damage Ekko Bedoes udzielił krótkiego wywiadu, który przeprowadził Tomasz „TheFakeOne” Milaniuk.
Z rozmowy możemy dowiedzieć się między innymi, czy raper zamierza kontynuować współpracę z Riot Games oraz czy planuje on karierę profesjonalnego gracza.
Na początku dialogu Borys opowiedział, jak zaczęła się jego przygoda z podkładaniem głosu w grach komputerowych:
– Czemu wybór padł na Ciebie? Wytłumacz mi jak to się w ogóle stało, że gwiazda polskiego rapu, przedstawiciel rynku muzycznego nagle trafia do półświatka gamingowego?
– Po prostu dodałem post na Facebooka: „Chciałbym profesjonalnie w drużynie League of Legends na pozycji Junglera.” Jestem umówiony na spotkanie z Illuminar i z nimi też będziemy współpracować tak już bardziej na dłuższą metę. Mój manager chce się z nimi spotkać i jeszcze na to wszystko Wiktor Cegła z Riot Games, ja mówię ok, no dobra, pogadamy. Wiktor zadzwonił do mnie w sprawie piosenki. (…) W pewnym momencie mówi mi słuchaj, wyślę Ci umowę o zachowaniu poufności na gmail. (…) Mówię ok, podpisałem, wysłałem no i wtedy został mi przedstawiony temat tej skórki.
Bedoes zdradził także swoje plany dotyczące gamingu:
Ja mam w planach teraz współpracować z Illuminar Gaming, będę streamował, będą streamy z nimi, ale nie wiem czy będzie jakaś dłuższa współpraca z Riotem. Na pewno nie planuję teraz wyjść i się jakby teraz się tym wszystkim zasłaniać, że „patrzcie, ja teraz jestem twarzą LOL-a”. Chciałbym pojechać z Illuminar Gaming na jakieś zawody, chciałbym ogarnąć jakiegoś trenera z Illuminar. Wydaje mi się, że mógłbym się tam podszkolić i byłoby to dla mnie fajne, zabawne.
Nie zabrakło również wątku najnowszej płyty rapera pod tytułem „Opowieści z Doliny Smoków”:
Płyta będzie się nazywać „Opowieści z Doliny Smoków”, w ogóle doliny są przenośnią miast, w których żyjemy aktualnie. Smoki są przenośnią złych ludzi i złych emocji. To są normalne kawałki, niektóre są trapowe. Głównie płyta jest utrzymana w takim bardziej poważnym klimacie, trochę smutnym. To jest płyta, w której mówię o swoich emocjach i wykładam emocję na stół. Ta płyta jest bardzo emocjonalna dla mnie, czasem jest głupkowata – ale taki jestem ja. Chodzi o to, że ona jest cała utrzymana w takim klimacie fantasy. (…) Poza tym, ja strasznie chciałbym żyć w średniowieczu.
Całość rozmowy możecie znaleźć w poniższym linku: