B.R.O: „Nie zamierzam porzucić rapu. Singiel, to dla mnie po prostu kolejny krok”
Wczorajsza premiera najnowszego singla warszawskiego twórcy wywołała małe zamieszanie.
Utwór Nie Będziemy Przyjaciółmi absolutnie odbiega od dotychczasowej twórczości B.R.O, a sam raper w opisie pod klipem pisał o swoim nowym, muzycznym obliczu. Teraz jednak muzyk dementuje pogłoski jakoby na dobre kończył z rapem.
B.R.O całą sprawę wyjaśnił w rozmowie z CGM. Artysta potwierdza tam, że najnowszy projekt będzie odbiegać od dotychczasowych i więcej będzie tam śpiewu, aniżeli rapu. Nie oznacza to jednak, że B.R.O na dobre porzuca rap.
Na płycie, nad którą teraz pracuję, na pewno będzie znacznie więcej śpiewanych wokali niż dotychczas. Nie oznacza to jednak, że nie będę na nim nawijał, a także że nie pojawią się na nim rapowi goście. Singiel faktycznie zwiastuje przemianę, ale to dla mnie po prostu kolejny krok. Zdecydowanie bliżej temu do ewolucji niż do rewolucji.
Raper w rozmowie wspomina również o tym, że otrzymał kilka propozycji gościnnych występów w starym, rapowym stylu.
W ostatnim czasie otrzymałem kilka typowo rapowych zaproszeń do featuringów, więc potraktujcie to jako kolejne potwierdzenie, że nie zamierzam w pełni porzucać tego gatunku. Niemniej jednak mój nowy album będzie szedł w kierunku tego, co słyszycie w najnowszym singlu.