Tede o TVN Turbo: „2 miesiące prosiłem ich żeby oddali mi pieniądze”
Program Czarna Wołga powrócił w imponującym stylu, Rafał Pacześ na pierwszy ogień wziął TDF-a.
Powiedz mi, ty jesteś jednym z niewielu raperów, który miał przez swoją drogę przygodę z telewizją, TVN Turbo itd. Powiedz mi jak ty się na to teraz zapatrujesz? – pyta prowadzący.
Stary, no co, kumpel mnie wkręcił w to Turbo i prowadziłem to 6 lat. To było super, tylko też nie chce na nich psioczyć, ale mieli dziwne podejście. Poza tym ludzie myśleli, że zarabiam tam mnóstwo a ja musiałem pojechać do Niemiec. Poszły klocki samochodowe w… naszym służbowym Passacie. Musiałem wydać ze swoich pieniędzy i prosić się 2 miesiące o oddanie mi za to pieniędzy. TVN Tfurbo.
Przypominamy, że Tede w latach 2007-2013 prowadził na TVN Turbo program Operacja Tuning.
Raper wspomniał też o sytuacji ze stworzeniem DVD z tuningami.
Stary powiedziałem im żeby może zrobić DVD z wiejskimi tuningami, to były czasy gdy nie było streamingów – DVD się sprzedawało mocno. Powiedziałem im żeby zrobić z tego właśnie takie DVD, a za pieniądze ze sprzedaży pojechalibyśmy sobie np. na jakieś targi – zaczyna Tede.
Następnie raper komentuje odpowiedź stacji na wyżej wspomniany pomysł:
Odpowiedzieli mi.. „genialny pomysł”. Oni po 6 latach się skapnęli, że ja nie mam umowy. Powiedziałem, że chce podwyżkę. Stary miałem klauzule tajności, przyznał mi tą podwyżkę jebaną 50 zł. 50 złotych, gość prosił mnie żebym nikomu nie mówił, bo nie ma pieniędzy w stacji. Prawię jak u nas w kraju „Nie ma pieniędzy, nie ma pieniędzy”, 50 złotych na odcinku, czyli 200 zł podwyżki miesięcznie. Paliwo miałem do 500 zł maksymalnie. Tyle to dojeżdżałem siódemką raz.
Cały odcinek programu Czarna Wołga poniżej.