Raperzy, którzy przespali swoje 5 minut
Patrząc na obecne rapowe trendy, łatwo można zauważyć ciągłe zmiany i roszady. Mimo tego, że różnica reprezentowanych stylów przez poszczególnych twórców jest ogromna i stale się rozszerza, na szczycie trzymają się jednak ksywki, które mogliśmy już dobrze poznać. Wielu raperów po otrzymaniu szansy i pozytywnego feedbacku ze strony fanów, pięknie wykorzystało swoje szanse, zdobyło rap scenę, i solidnie się na niej utrzymało. Oczywiście są również minusy szybkiego zdobycia rozgłosu, idzie za tym chociażby zbyt duża presja czy brak pomysłu na dalszy rozwój kariery. Przyczyny są różne, wybraliśmy dziś dla was raperów, którzy przespali swoje 5 minut.
Sulin
Sulin za sprawą takich utworów jak Między mną a Tobą czy Nie dbam o to pokazał się z naprawdę świetnej strony, będąc w roku 2015 niewątpliwie na wielu słuchawkach i głośnikach. Po wydaniu numerów na płycie Taksydermia niejeden był pewien, że ten rok należy zdecydowanie do rapera z Żagania. Co prawda Sulin co jakiś czas przypomina o sobie fanom, nie mniej trzeba przyznać, że oczekiwania w stosunku do poziomu, który zaprezentował na wcześniej wspomnianej płycie, nie zostały spełnione. W roku poprzednim raper przypomniał o sobie za sprawą kilku kawałków, m.in. La la la, nie da się tego uznać jednak jako solidny powrót. Raper swoje 5 minut ma już za sobą, cały czas jednak liczymy, że jeszcze nam się pokaże w najbliższym czasie i udowodni, że płyta Taksydermia nie była wszystkim, co może zaoferować słuchaczom. Kilka dni temu udostępnił na swoim kanale kawałek zapowiadający kolejną płytę… może po niej będziemy musieli go usunąć z zestawienia?
Sitek
Reprezentant wrocławskiej sceny hip-hopowej z pewnością znany jest większości w tym środowisku. Wiemy, że dość kontrowersyjne jest umieszczenie jego w tym zestawieniu. Uważamy jednak, że jego potencjał zdecydowanie przewyższa ilość materiałów, które Sitek udostępnia słuchaczom. Raper spokojnie mógłby podbić obecne rapowe standardy, czekamy aż się za to solidnie zabierze! Miejmy nadzieję, że częsta cisza ze strony Sitka zamieni się w pojedyncze zniknięcia, a rap scena zostanie niejednokrotnie podbita przez wrocławskiego rapera mimo tego, że najlepszy czas na zawojowanie gry ma już za sobą.
HuczuHucz
HuczuHucz to jeden z raperów bardzo mocno oddziałujących tekstem i przekazem na odbiorców. Album Gdzie Wasze Ciała Porzucone podbił serca słuchaczy, poza kilkoma wydanymi później numerami jednak słuch o nim zaginął. Niektórzy wypowiadali się o raperze mówiąc, że zniknął on wraz z końcem rapu bardzo emocjonalnego. Całkiem prawdopodobne, że nie poradził sobie z tak aktywnymi modyfikacjami i ciągłymi zmianami na rapowym rynku. Dobrze wiemy jednak, że wielu odbiorców często wraca do utworów rapera z Gdyni. HuczuHucz miał swoje 5 minut, było ono jednak tak krótkie i pełne możliwości rozszerzenia, że nie moglibyśmy go nie umieścić w tym gronie.
ERIPE
Eripe znalazł się w tym zestawieniu ze względu na to, że mimo aktywnego działania, ciągle nie może wykręcić takich liczb i wyświetleń, jakie rzeczywiście oddałyby jego umiejętności. Raper co prawda jeszcze nie skończył aktywnie próbować, ale jest w trakcie przesypiania czasu, w którym mógłby poczuć się jak u siebie w czołówce sceny. Gorąco liczymy na moment, w którym raper zaskoczy nas jakimś porządnym projektem, przez co będzie mógł się zadomowić tam, gdzie często udaje mu się wkroczyć gościnnie. 5 minut tego rapera trwało, ale twórczość Eripe może przeżyć jeszcze prawdziwy renesans – mamy taką nadzieję!
B.R.O
Sytuacja B.R.O pod względem przespania swojego czasu wygląda podobnie jak u Sitka. Uważamy, że mimo tego, ze ksywa rapera z Warszawy raczej jest powszechnie znana, to mógłby on zdecydowanie pokazywać się częściej, i z jeszcze lepszej perspektywy, którą niewątpliwie może osiągnąć. B.R.O próbuje najróżniejszych stylów, łączy je i dodaje wiele od siebie. Pozostaje nam liczyć na to, że znajdzie w końcu się w takiej sytuacji, która będzie mu najbardziej pasować pod względem stricte muzycznym, a za tym pójdą fani chcący własnie takiego B.R.O!