Peja: „Edukacja młodych artystów jest jaka jest, nie zawsze można to zweryfikować.”
Peja w luźnej rozmowie o swojej twórczości, młodych słuchaczach i nadchodzącym projekcie!
Pojawiła się rozmowa z autorem płyty G.O.A.T. – Peją. Artysta w luźniej rozmowie wypowiada się na temat młodych słuchaczy, nowym albumie i podejściu do każdej z płyt.
W rozmowie pojawił się temat płyt artysty i to jak podchodzi do pisania każdej z nich:
To jest fun. Gdyby nie było tego fun’u nie było by dziewiętnastych czy dwudziestych razy (przy. red. dziewiętnastej czy dwudziestej płyty).(…) Każdą płytę nagrywam jak by była pierwszą. Zawsze jest ten młodzieńczy entuzjazm, pomimo tego, że nie jestem już takim młodzieniaszkiem, jestem młody duchem.
Pojawił się temat młodych słuchaczy czy młodych artystów, których edukacja muzyczna jest trudna do zweryfikowania i ” jest jaka jest”:
Edukacja młodych artystów jest jaka jest, nie zawsze można to zweryfikować. Edukacja muzyczna młodych słuchaczy też gdyby podlegała weryfikacji – mogłoby się okazać, że ludzie, którzy cię oceniają kompletnie nawet nie wiedzą o czym piszą.(…)Oczywiście, wierzę, że część artystów i słuchaczy pomimo młodego wieku, jednak mają jakiś rozwój.
Raper zaznacza również, że w momencie kiedy rap zmienił się w biznes, muzykę lekką, rozrywkową bardzo dużo ludzi przychodzi w jednym celu.
W momencie kiedy rap stał się biznesem, muzyką rozrywkową, lekką łatwą i przyjemną to dużo słuchaczy po prostu przychodzi się pobawić, wybić browar, na*ebać, poszaleć.
Peja przyznał, że myśli nad odsunięciem z Slums Attack ze swojej nazwy twórczej:
Zresztą czas zmienić już szyld – może zostanę przy Peji, bo ten „slums” to jest gdzieś tam mentalnie i duchowo we mnie siedzi (…) u mnie się nic nie zmieni. Tym niemniej jest troszeczkę inaczej w mojej rzeczywistości (…) Wiadomo, że powszechnie też mówi się o mnie, że jestem już daleki od tego: w związku z tym co sobą prezentuje, w związku z przemianą, z tym jak wyglądam, jak żyje, jak się wysławiam, co osiągnąłem.
Na końcu raper dodał, że jednak co do zmiany ma wątpliwości.
43-latek także poinformował, że jego 20 płyta będzie EPką, która jak na aktualne standardy EPek będzie wręcz „jak długogrający album”. Peja również wspomniał, że nie zaprząta sobie już głowy zaczepkami i komentarzami innych, wychodząc z założenia „masz swoje zdanie i spie**alaj”. Raper wyznał, że woli się skupiać na pozytywnych rzeczach niżeli na negatywnych, które finalnie najprawdopodobniej nic szczególnego nie wniosą.