Masny: „Czy krytycy nowej fali chcą zahamować rozwój rapu?”
Co się stało z rapem? W jakim kierunku zmierza i dlaczego jego ewolucja powoduje tak duże kontrowersje i podziały wśród słuchaczy? Na te i wiele innych pytań starał się znaleźć odpowiedź Masny w jego najnowszym video pod tytułem „Co się stało z RAPEM?”.
Opublikowany przez YouTubera filmik rozpoczyna się od przypomnienia czasu i miejsca powstania rapu, jak słusznie zauważa vloger – było to w latach 70 na Bronxie, czyli jednym z okręgów Nowego Jorku. Z upływem lat rap zaczął zmieniać swoją pierwotną formę czerpiąc inspiracje z innych stylów muzycznych, takich jak soul, R&B, czy rock. W roku 2000 natomiast zaczęły pojawiać się odłamy rapu, które różniły się od klasycznej wersji tego gatunku muzycznego nie tylko formą muzyczną, ale także – a może przede wszystkim – treścią. Według wielu słuchaczy rap stracił wówczas przekaz, który powinien być jego nieodłącznym elementem.
Jednak czy zmiany zachodzące w muzyce powinny mieć aż tak negatywny odbiór? W dalszej części nagrania Masny porównuje rap do malarstwa zauważając, że każdy gatunek sztuki ewoluuje i nie ma w tym nic złego. Według niego, rap dotarł do pewnego etapu, który możemy zauważyć też w innych dziedzinach sztuki. Masny posługuje się również metaforą związaną z pawim ogonem stwierdzając, że zaleta zależy często od kontekstu:
Czy wysokobudżetowe, wymuskane produkcje to jest taki pawi ogon rapu? A może krytycy nowej fali chcą po prostu zahamować jego rozwój?
W filmiku pojawia się także motyw konfliktu pomiędzy starą, a nową szkołą rapu:
Dziś znów część starej szkoły nie zostawia suchej nitki na młodych, ale teraz układ sił jest trochę inny. Sporo zmienił internet no i jednak nieuniknione wydaje się to, że młodzi będą brzmieć inaczej niż starzy.
Na koniec Masny odnosi się do amerykańskiego rapu:
Z rapem w Stanach jest tak, że to, że jest taki progresywny i wyznacza standardy wynika z tego, że tam bardzo dużo ludzi tworzy rap, dlatego mamy gangsta rap, psycho rap, emo rap, grime, g-funk, rap metal, trip hop, nową falę i wiele, wiele innych. Myślę, że akurat taki rozwój dla muzyki jest spoko, bo nigdy nie wiadomo co nowego powstanie z dwóch różnych styli muzycznych. Może faktycznie w jakiś sposób nowy rap wypycha stary rap, bo po prostu zajmuje jego miejsce i daje ludziom wybór, ale pamiętajmy, że jeszcze niedawno w ogóle nie było rapu, a teraz mamy jego 15 podgatunków.
Całość materiału dostępna jest poniżej: