Białas i Solar o wypadku: „Przelecieliśmy przez drugi pas i zatrzymaliśmy się w rowie”
Solar podczas swojej autorskiej audycji w radiu Newonce gościł niedawno swoich kolegów z wytwórni. Przytoczył on tam historię pewnego wypadku.
Podczas audycji Układ Solarny jeden z współtwórców SB Maffiji gościł w niej swoich kolegów – Bedoesa, Białasa oraz Lanka. Panowie podczas rozmowy mówili m.in. o nadchodzących planach Białasa czy też o tym kto rządzi polskim hip-hopem. W rozmowie znalazła się jednak jeszcze chwila na przytoczenie dość groźnej sytuacji, która spotkała Solara i Białasa.
Autor płyty Pokój Zero wspomina tutaj prace nad krążkiem #nowanormalność, kiedy to pojechali pod Kielce… bez mikrofonów. Na ratunek przyszła tutaj Zui, która miała możliwość pożyczenia sprzętu raperom. Właśnie podczas podróży do niej raperzy… mieli wypadek!
Jadąc po ten mikrofon legendarną Corollą wpie*rdoliliśmy się epicko do rowu – zaczyna Solar.
Resztę krótkiej historii dopowiada już Białas:
Wypadliśmy z łuku, przelecieliśmy przez drugi pas i się zatrzymaliśmy w rowie dopiero.
Było to naprawdę bardzo groźne i mieliśmy dużo szczęścia, że nic się nie stało – kończy Solar. Jak widać artyści mieli masę szczęście. Całą historię z wypadkiem możecie odsłuchać poniżej (od 4:20)