Współzałożyciel wytwórni Snopp Dogga wychodzi na wolność po 31 latach!
Próżno szukać fana oldschoolowego, legendarnego hip-hopu, który nie słyszałby o wytwórni Death Row Records. Założyciele tego rapowego giganta z pewnością nie mogą być wskazywani jako wzór cnót, śmiało jednak mogą się pochwalić barwną przeszłością odnośnie konfliktów z prawem. 31 lat temu aresztowana została jedna z ważniejszych postaci dla wytwórni, która wpakowała ogromne sumy pieniędzy na to, aby Death Row Records mogło funkcjonować i wypuszczać utwory chociażby Dr. Dre czy Tupaca. Jeszcze w tym miesiącu, po tak długiej odsiadce, na wolność ma wyjść narkotykowy baron, Michael Harris.
Niedawno w jednym z wywiadów Harris powiedział:
Jestem człowiekiem, który doświadczył niewyobrażalnych wzlotów i upadków. Jestem mężczyzną, który trafił za kraty jako młody chłopak, który zmienił się w dorosłego mężczyznę. Wiem, że kiedy wyjdę na wolność będę ciężko pracował, żeby zmienić życie.
Harris został aresztowany w 1988 roku za porwanie i usiłowanie zabójstwa. Poza legalnym biznesem naprawdę mocno działał poza prawem, a jego kontakty z narkotykowymi działaczami, mimo młodego wieku, były już bardzo częste.