/ /

Paluch: „Odwyki, wszywki i terapia to norma w tym biznesie”

Paluch na swoim Instagramowym profilu postanowił podzielić się ze słuchaczami kilkoma spostrzeżeniami na temat problemu narkotyków.

Można powiedzieć, że jest to kontynuacja słów sprzed kilku dni. Wtedy to poznański twórca wypowiedział się krótko: Ćpanie jest dla lamusów. Teraz Paluch kontynuuje swoją wypowiedź. Mówi on m.in:

Jest wielu czystych raperów w grze. Garstka nie pizgała nigdy, a większa część z tych co nie biorą, jest czysta, bo swoje już zjedli i im głowy podziurawiło. Odwyki, detoksy, wszywki, grupy i terapie to norma w tym „biznesie”.

Raper przedstawił też swoje podejście do marihuany. Paluch napisał, że nie rozumie kar jakie są przyznawane za posiadanie nawet niewielkich ilości suszu. W kwestii palenia trawy jestem dość liberalny (nie palę od dawna i nigdy nie byłem wytrawnym palaczem), szczególnie w medycznych przypadkach. Uważam też, że więzienie za palenie to absurd – napisał poznaniak.

Artysta w swojej wypowiedzi zaznacza również, że nie tylko on ma podobne zdanie w tym temacie. Problem tkwi jednak w tym, że zdaniem Palucha, większość raperów boi się o tym mówić publicznie. Odnosi się do innego Instastories, w którym szef BOR pisze:

Tej, ale nawet spoko, że jak taki zwykły typek jak ja powie głośno o tym, że „j*bać twarde narkotyki” to zaczyna się jakaś dyskusja.

fot. Bartek Modrzejewski