Kali o kawałku „Lost Boyz”: To podziękowanie dla ludzi, którzy mieli na mnie wpływ
Od premiery „Chudego Chłopaka” minął już ponad miesiąc, jednak solidny materiał, który pojawił się na krążku nie pozwala zapomnieć o płycie.
Niedawnym gościem Marcina Flinta z CGM był Kali, który w pewnym fragmencie rozmowy postanowił krótko wypowiedzieć się o utworze „Lost Boyz„, który jest swoistym hołdem dla weteranów polskiej sceny. W kawałku możemy usłyszeć wersy skierowane m.in do: Ostrego, JWP, donGURALesko. Propsy zebrał również Peja.
Prowadzący rozmowę podpytał właśnie o ten kawałek oraz i historię jego powstania. Kali zaznaczył, że nie był w stanie wymienić wszystkich, których darzy szacunkiem. Pierwotnie na końcu utworu raper miał wymienić pozostałe ksywy, które z braku czasu nie pojawiły się w utworze. Jednak i ten pomysł porzucono.
Krzywdzące na pewno jest to, że o wielu ludziach nie powiedziałem nic. Żałuję, bo był taki plan żeby na końcu utworu po prostu wymienić te składy, ale i tak bym o kimś zapomniał.
Flint zapytał również o to czy Kali spotkał się z podziękowaniami od którejś z osób za docenienie ich twórczości. Krakowski artysta wspomina m.in o telefonie od Włodiego.
Kilka osób dzwoniło. Dzwonił Włodek i mówił, że mu się zrobiło ciepło na sercu. Props od Włodka, który powiedział że mocno mu się podoba album, był dla mnie naprawdę znaczącym propsem. Włodi jest moim mentorem – kończy wypowiedź Kali.