Cardi B odpowiada osobom, które nazywają ją „gwałcicielką”
Za Cardi B ciągnie się sprawa filmiku w którym raperka przyznała się, że odurzała swoich klientów przed tym jak ich okradała, kiedy jeszcze była striptizerką. Zaraz po tym jak stary filmik wyszedł na jaw, ludzie zaczęli nazywać ją gwałcicielką.
Wczoraj Bardi ponownie nawiązała do tej sprawy za pomocą IG Story, wyjaśniając, jak bardzo jest sfrustrowana tymi komentarzami:
Nie lubię jak ludzie nazywają mnie gwałcicielką, albo, że zgwałciłam kogoś… nie lubię tego syfu, ponieważ ludzie próbują coś odkopać i zrobić z tego coś, czego nie zrobiłam. Nigdy nikogo nie dotknęłam, nigdy nie piep**yłam się z nikim. Gwałt jest wtedy, gdy piep**ysz kogoś bez jego zgody lub bez zapytania.
Chociaż Cardi przyznała, że okradała „kieszenie” swoich klientów, upierała się, że nigdy wcześniej nie musiała nikogo odurzać.
S*ki nie muszą wkładać „gówna” do drinków czarnuchów, oni idą do klubu upić się i naćpać. Nigdy nie wkładałam niczego do napojów czarnuchów.
Raperka wie, że robiła złe rzeczy w swojej przeszłości, ale nigdy nikogo nie skrzywdziła.
Cardi B takes to Instagram Live to set the record straight to her haters who call her a “rapist” online. pic.twitter.com/2B3S549U68
— Pop Crave (@PopCrave) July 19, 2019