8. ogłoszenie Polish Hip-Hop Festival Płock 2019
Do rozpoczęcia największego polskiego festiwalu hip-hopowego pozostał niecały miesiąc. Dla organizatorów, to czas zwiększonej intensywności, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy ogłaszać nazwisk kolejnych wykonawców, którzy zagrają na Polish Hip-Hop Festival.
Dotychczas przedstawiliśmy kilkudziesięciu artystów, wśród których znalazły się największe gwiazdy, jak i ci, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę. W dniach 1-3 sierpnia w Płocku zagrają m.in. PRO8L3M, Paluch, Sokół, KęKę, O.S.T.R., Kali, Polska Wersja, Smolasty, Ero i Kosi oraz ekipa Chillwagonu, która dodatkowo zaprezentuje finalistów konkursu #ChillwagonChallenge. To jednak nie wszystko. Przedstawiamy Wam sylwetki kolejnych wykonawców.
Skoro zaprezentuje się ekipa Chillwagonu, to co powiecie na najmocniejsze ogniwa składu na wspólnym koncercie? Show Borixona i ReTo nie będzie przypadkowy. Ich występ z kilku powodów może na stałe zapisać się w historii festiwalu, więc radzimy go potraktować jako punkt obowiązkowy! Póki co więcej szczegółów nie możemy zdradzić, ale zapewniamy, że będzie się działo.
Niewiele jest tak wyrazistych postaci w polskim rapie. Niewielu też artystów, którym możemy przedstawić jako żywe legendy Polish Hip-Hop Festival. Ciężko sobie wyobrazić każdą kolejną edycję bez niego. Tede, bo o nim mowa, to jeden z najlepszych polskich raperów w historii i człowiek, który każdą swoją kolejną płytą zaskakuje słuchaczy. Jak będzie tym razem? Czy utwory z „Karmagedonu” i największe hity ponownie porwą tłumy? Nie mamy wątpliwości.
Nie musiał długo pracować na swoją renomę. Pomógł mu wrodzony talent, charakterystyczny głos, wyjątkowy styl i wsparcie QueQuality. Wac Toja przecierał swoje szlaki najpierw świetnymi singlami i mixtape’ami, teraz zdobył jeszcze więcej fanów dzięki „Turboboost”, które z miejsca zostało okrzyknięte jedną z najmocniejszych pozycji tego roku. Młody Wilk z 2015 roku i człowiek banger, który zyskuje coraz większy rozgłos na polskiej scenie.
Wielu jeszcze nie przekonało się do rapu łączonego z żywymi instrumentami. Doskonałą propozycją jest B.O.K., w którym pierwsze skrzypce gra raper Bisz. Bydgoski zespół będzie promował wydany kilka miesięcy temu album „Symetria”, jedną z najlepszych płyt 2018 roku. Jest to oryginalny projekt multiinstrumentalnego bandu, w którym środek ciężkości przeniesiony został z pojedynczych utworów na całokształt materiału. Rap, soul, jazz i rock – to wszystko już wkrótce na płockiej scenie.
Na scenie obecny jest od wielu lat. Przez ten czas zdążył zapracować na miano pracoholika wydając wiele płyt, a przy okazji nagrywając również takie, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego. Kuba Knap, jeden z najsympatyczniejszych polskich raperów, zapewni totalny chillout, miłość do klasycznej, hip-hopowej szkoły i tonę relaksu utworami nie tylko z ostatniego solowego „Knuriona„, ale i dzieł WCK i Wpierpolu.
Sztoss to nie tylko wokalista i autor tekstów, ale również realizator. Rozgłos zdobył albumem „81„, wyprodukowanym w klimacie nawiązującym do wydawnictw Drake’a i Partynextdoor, adaptując klimat nowego R&B na polski grunt. Tegoroczny „Sztoss” kontynuuje misję artysty, który zabiera słuchacza w podróż pełną rozterek uczuciowych po zadymionych klubach oraz mieście nocą.
Współpracował z najważniejszymi raperami młodego pokolenia. Jest jednym z prekursorów tańca c-walk w Polsce. Deys działał w podziemiu od 2008 roku wydając mixtape „ProFill” oraz EP „Coldwave„. Kilka lat później nakładem wytwórni QueQuality wydał swój pełnoprawny, legalny debiut – płytę „Roku Pora Piąta„. Nietuzinkowy raper z dobrej strony pokazał się na kolejnych albumach, m.in. „Oczkach„.
Dwóch młodych, ambitnych i muzycznie uzdolnionych artystów połączyło siły, żeby zabrać fanów w nietypową podróż pełną uczuć i emocji. VBS i Przyłu to jedne z najjaśniejszych postaci ostatnich miesięcy w Polsce. Wszystkim festiwalowiczom zaprezentują m.in. utwory z dobrze przyjętego „Stowarzyszenia Umarłych Poetów„, jednego z najbardziej pasjonujących i angażujących albumów tego roku.
Klimat chłodnego, deszczowego Londynu z mocnym basem w tle. U nas się to nie uda? Bzdura! Polski grime istnieje, co udowadniają Ginger, Miły ATZ i Majkizioom, którzy pod wspólnym szyldem Mordor Muzik są czołowymi przedstawicielami jednego z najbardziej charakterystycznych i nietypowych gatunków muzyki ostatnich lat. Skład jest gwarancją energicznego koncertu i niezapomnianych wrażeń.
Festiwal odbędzie się w dniach od 1 do 3 sierpnia w Płocku. Na wszystkich uczestników będzie czekało kilka scen, a na terenie imprezy każdy festiwalowicz będzie mógł skorzystać z wielu dodatkowych atrakcji, którymi będą m.in. foodtrucki, specjalna strefa merchandise i niespodzianki, o których poinformujemy już wkrótce.
Piąta pula biletów dostępna jest w cenie 160 zł. Karnety i bilety na pole namiotowe można nabyć TUTAJ! Warto się pospieszyć, ponieważ obecna partia wejściówek będzie dostępna do 31 lipca lub do wyczerpania promocyjnej liczby karnetów. Po zakończeniu sprzedaży uruchomimy ostatnią partię.
Kolejna odsłona line-upu już wkrótce.