Zui opowiada o walce ze swoimi fobiami
Niedawno otrzymaliśmy nowy klip od reprezentantki SBM. Teraz artystka tłumaczy pomysł na teledysk.
Na swoim Instagramowym profilu Zui postanowiła podzielić się ze słuchaczami krótkim wyznaniem. Wpis dotyczy jej fobii oraz ogromnego strachu do wszelkiej maści owadów. Podczas kręcenia ostatniego klipu postanowiła przezwyciężyć ten strach.
Kiedy kilka miesięcy temu rozkminiałam nad scenariuszem klipu pomyślałam, że chcę zrobić coś odważnego. Pokonać swoją fobię dla sztuki – napisała Zui w Instagramowym poście.
Z wpisu możemy dowiedzieć się m.in tego, że Zui od dziecka walczyła z fobią do owadów. Wyznała również, że bała się również much, a stałym elementem jej snu jest… elektryczna łapka, która służy za swoistego obrońcę.
Artystka pisze również o tym, że pierwotnie w jej głowie narodził się pomysł, aby w teledysku „zagrały” ptaszniki. Na ten ruch nie zdecydował się jednak team raperki uznając to za zbyt niebezpieczne przedsięwzięcie. Ostatecznie rolę statystów odegrały karaczany madagaskarskie. Artystka zaznaczyła, że było to dla niej niesamowite doświadczenie, które nie obyło się jednak bez drobnych problemów.
Leżałam z 70 karaczanami w zamkniętym akwarium. Wydawały taki okropny dźwięk, pisk. „Podszczypywały” mnie chwilami wywołując ból przez co musieliśmy kręcić tę scenę z przerwami. Ale dla mnie w tamtym momencie było najważniejsze to żeby scena wyszła jak najlepiej.
Serdecznie gratulujemy Zui pokonania strachu oraz fobii.