Słoń: „Colabo z Paluchem wyszło zaje*iście!”
W najnowszym materiale wideo, który pojawił się na kanale Popkillera został przeprowadzony wywiad ze Słoniem.
W rozmowie przeprowadzonej przez Mateusza Nataliego poruszono m.in. kwestię tego czy raper wciąż spotyka się z niezrozumieniem, że jego twórczość oparta jest na fikcji literackiej, czy myślał o tym, by stworzyć album pozbawiony fikcji literackiej oraz jak współpracowało mu się z Paluchem?
Na samym początku albumu „Mutylator” podkreślasz, by pamiętać, że jest to fikcja literacka. Czy ciągle masz problem w postrzeganiu, że ludzie nie potrafią tego oddzielić?
Wiesz co, już się to na szczęście zmieniło. Za czasów MySpace’a pamiętam wiadomości, jakie dostawałem. Ludzie nie rozumieli tego i to był przekaz zero-jedynowy, prawda-nieprawda. Stwierdziłem, że muszę mówić to na głos, bo kupa ludzi nie rozumie, że to nie jest prawda, to nie jest na zasadzie – ej, tak się stało. Na szczęście mam to daleko za sobą, ludzie są bardziej rozgarnięci pod tym względem, bardzo mnie to cieszy.
Nie myślałeś o tym, by stworzyć stricte życiowy album, pozbawiony fikcji literackiej?
Mam taki problem, że jakbym zaczął pisać takie kawałki to i tak przyjdzie do mnie ten, który będzie poje*any (..) Ja bym mógł nagrać cały album życiówkowy ale nie wiem po którym kawałku będzie, że się powtarzam, że to jest to samo. Wydaje mi się, że nagrywanie zarówno rzeczy tych zdrowych jak i niezdrowych jest dla mnie całkowicie normalne, więc wszystko wskazuje, że kolejny materiał będzie taki sam.
Myślisz, że taki życiówkowy album fajnie by się przyjął czy ludzie chcą tego pierwiastka horrorcore’u?
Chcą tego pierwiastka i wydaje mi się, że cały ten hype na moją osobę zaczął się od tego, że w tej twórczości był poje*ane treści i ludzie chcieli tego słuchać, ludzie chcą słuchać takich poje*aństw na całym świecie. To naturalnie ze mnie wypływa, więc to jak piszę, pomimo, że to jest fikcja literacka to w stuprocentach tez jestem ja. Chcę gadać takie głupoty, bo sprawia mi to frajdę.
Wspomniałeś o kawałku „Balans” z Paluchem, ogólnie to jaram się tym colabo, kupę lat ze sobą nagrywaliśmy potem nie mieliśmy okazji, by coś nagrać bo się mijaliśmy a teraz to colabo wyszło mega zaje*iście, mega się jaram tym. Czy to byłby kawałek mniej czy bardziej prawdziwy to i tak byłby dobry, tak uważam.