Baner Baner
/
3 czerwca 2019
/

Siedziałem, grałem w Lola i sobie myślę „A dobra, pie*dolnę” – Paris o powstaniu kawałka z Kizo!

Kawałek „Mr.Gino” wisi w sieci od dawna, ale dopiero niedawno dowiedzieliśmy się całej historii kollaba na linii Paris-Kizo.

Poznaliśmy się na finale futbolu Amerykańskiego w amatorskiej lidze. Grałem w Gdańsku finał i po finale zobaczył, że jestem w Gdańsku i napisał czy nie chcielibyśmy się ustawić na jakąś pizze to powiedziałem, że jasne że tak. Jak pierwszy raz się zobaczyliśmy to się śmialiśmy, że ku*wa mordy takie same. Poznałem jego znajomych, po świrowaliśmy chwile w Sopocie, po 2h pojechałem sobie na chatę.

Człowiek wielu talentów, filantrop, osoba nieszablonowa, wielowymiarowa, nieosiągalna dla bytów tego świata, skromna ale lubiąca zarazem pokazać złoty perłowy pazur – Paris Platynov, powiedział również jak doszło do kawałka z członkiem Chillwagonu.

Zgadaliśmy się jakoś czy czegoś nie skminić, nagrać. Odpowiedziałem, że pewnie, za*ebać jakąś płytę na bekę. Napisał za jakiś czas czy mu się nie dogram do kawałka, jakaś zwrotka ogólnie. Ja ogólnie to walnąłem na mieszkaniu, jeszcze na starym mieszkaniu, odpaliłem sobie głośniczek, słuchaweczki i za*ebałem to na raz – taki freestyle. To miała być zwrotka, początek zwrotki. Wysłałem mu ale później mnie prosił żeby to nagrać w lepszej jakości bo był tam przegłos. No i tak prosił codziennie, ja zapominałem. nie miałem studia i powiedział, że Kaz Bałagane się dogrywa i że zrobimy z tego refren. Kizo wyłączył te szumienie zrobił to wszystko bardzo fajnie no i zrobiliśmy to.

Kizo wyszedł również z propozycją teledysku do Parisa.

Zapytał mnie czy teledysk bym nie chciał nagrać ja mówię, że spoko, jak dasz mi tylko bilet do Warszawy i z powrotem to ja mogę przyjechać i nagrać. No i tak zaprosił mnie do Warszawy na jeden dzień, zrobiliśmy ten teledysk no i tyle.

Paris dodał też jeszcze trzy słowa na temat refrenu do kawałka „Mr.Gino”

Wiecie ten refren to był zrobiony tak totalnie z dupy, siedziałem, grałem w lola i sobie myślę „A dobra, pie*dolnę”. To jest na raz wszystko nagrane zrobione w mieszkaniu normalnie, w dużym pokoju. Taka jest historia tego kawałka. Wydaje mi się, że najlepiej wychodzą rzeczy robione spontanicznie. 

Efekt tej współpracy wygląda następująco!

 

 

Baner Baner
Podobne wpisy
Popularne