Kizo z przesłaniem do fanów: „Nie chciałem Was zawieść”
Jak zapewne wszyscy wiemy, wczoraj miała miejsce gala Fame MMA 4 w Częstochowie, gdzie wystąpiło 4 raperów (nie wliczając TomBa).
Niestety, Kizo był jedynym raperem, który nie wygrał swojej walki – Filipek dowiódł swego przeciwko TomBowi, a Jongmen jednogłośnie pokonał Kastiego. Kizo po nokaucie technicznym w 3 rundzie przegrał z Makowskim.
Raper po tej walce przekazał swoje przemyślenia co do walki:
Witam, piszę to do wszystkich, którzy liczyli na moją wygraną, przepraszam, nie udało się. Może nie jest to zbyt dobre wytłumaczenie, ale nie przygotowałem się do tej gali szczególnie parterowo, co chyba zauważyliście. 4 tygodnie temu skręciłem kostkę oraz zerwałem torebkę stawową i moje przygotowania to jedynie zabiegi, rehabilitacja oraz leżenie w domu, ale nie mogłem Was zawieść i za wszelką cenę chciałem wyjść do tej walki.
W istocie – Kizo wyglądał bardzo słabo w parterze, nie potrafił odwrócić sytuacji na swoją stronę. Widać było jednak, że w stójce wygląda o wiele lepiej od „Mielonidasa„, ale i tu przeciwnik przemyślał sprawę i starał się po 1 rundzie atakować nogi i doprowadzać Kizownika do parteru.
Marcin świetnie odrobił lekcje i przy każdej mojej wymianie w boksie od razu atakował nogi. Świetne zapasy, bardzo wytrwały przeciwnik, szacunek dla niego. Była wojna oraz naprawdę ciężkie ciosy z obu stron. (…) Czeka mnie wiele koncertów, projektów i teledysków. Kończę rehabilitacje i wracam do treningów, zobaczycie mnie jeszcze w oktagonie i tym razem będę świetnie przygotowany.
Kizo oczywiście powróci do walki, przynajmniej jednej – wyjawił w jednym z wywiadów, iż ma zapis w kontrakcie na przynajmniej dwie walki. Czy to będzie gala we Wrześniu czy też gala numer 6, tego jeszcze nie wiemy, ale trzymamy kciuki za pomyślne rehabilitacje i powrót do zdrowia oraz treningów!