Baner Baner
/
30 czerwca 2019
/

ADM: Byłem na dnie i to moja wina

Na kanale PrzekoTV pojawił się wywiad z Mateuszem Adamowiczem, czyli członkiem SBM Label występującym pod pseudonimem ADM.

Raper opowiedział między innymi o powodach swojej dwuletniej przerwy muzycznej, a przede wszystkim o swojej trudnej przeszłości, z którą ciężko mu się uporać.

– Nawijasz: „Kiedyś chciałem tylko parę kobiet, trochę hajsu.” A teraz czego chcesz?
– Teraz trochę spokoju. Spokoju w życiu, bo miałem hardcorowy rok, a teraz trochę spokoju w zyciu, a w rapie niech się dzieje. Raczej chodzi mi o spokój psychiczny.
– A co się działo? Czemu nie było Cię w rap grze i co wtedy robiłeś?
– 2 miesiące, od stycznia do lutego byłem na terapii odwykowej. Dłuższy czas byłem trzeźwy i wszystko było ok, teraz jest tzw walka i praca nad samym sobą.

W dalszej części rozmowy pojawiają się także pytania o interpretację dwóch najnowszych kawałków rapera, czyli
Nowy start oraz Trauma:

– Rapowałeś: „Teraz już wiem, że to wszystko moja wina.” – to jest „Nowy Start”… Fajnie, że jesteś świadomy, że to co się dzieje to jest w sumie przez Ciebie.
– Tak, nie będę tutaj nikogo obarczał, bo to tylko i wyłącznie moja wina. Teraz już to rozumiem: byłem na dnie i to moja wina. Chyba marzenia stały się za duże, a miałem za małe dłonie, żeby je utrzymać. (…) Myślałem, że jestem kimś, komu wszystko się należy.

Nawiązując do kawałka Trauma ADM opowiedział także, czym dla niego jest zjawisko zawarte w tytule.

Trauma to jest bardzo duże przeżycie, ja to trochę wyolbrzymiłem. To są rzeczy, które mi nie dają spać – moje demony, które nade mną latają i krzyczą: „Mateusz, zrób to!” i przypominają mi o tym, jak było. To jest moja trauma.

Pierwszą część wywiadu możecie zobaczyć poniżej:

Baner Baner
Podobne wpisy
Popularne