19 maja 2019
/
Tyga pozostawił fanów na koncercie i finalnie nie pojawił się
Tyga miał wystąpić w klubie nocnym Omni w San Diego. Fani mieli się świetnie bawić. Mieli. Czekali, czekali i nie doczekali się. Gdy jest już wściekły tłum nie ma sensu dodawać oliwy do ognia a jednak, gdy usłyszeli, że nie będzie zwrotu pieniędzy za bilety wydarzyło się sporo złego.
Zacznijmy od tego, że bilet dla mężczyzn kosztował 100 dolków, dla kobiet 70. To sporo jak na dodatkową zabawę w klubie nocnym. DJ przetrzymywał fanów przez dwie godziny, jednakże raper się nie zjawiał. Ludzie zaczęli się przepychać i kłócić, nawet przedmioty leciały w stronę sceny i DJ’a.
Tyga jedynie napisał na Instagramie:
Wybaczcie, że nie zjawiłem się w Omni. Do zobaczenia następnym razem San Diego.