Travis Scott będzie musiał zapłacić prawie 400 000 dolarów za odwołany koncert
Travis Scott ma niemałe problemy finansowe. Głośna sprawa odwołanego koncertu znalazła wreszcie swój finał – raper będzie musiał zapłacić poszkodowanemu organizatorowi prawie 400 000 zielonych.
Wszystko zaczęło się od tego, że Travis nie pojawił się na swoim występie, który miał mieć miejsce podczas weekendu Super Bowl. Raper oraz jego ekipa tłumaczyli się, że przyczyną takiego stanu rzeczy były „czynniki, na które nikt nie miał wpływu”. Ława przysięgłych miała jednak inne zdanie.
W ten sposób firmie PJAM, czyli organizatorom, przyznano dokładnie 382 322,79 dolarów odszkodowania. Kwota nie jest szczególnie satysfakcjonująca dla organizatorów, którzy początkowo domagali się siedmiocyfrowego zadośćuczynienia. Zespół prawników Travisa nie traci jednak optymizmu i twierdzi, że wyrok zostanie najprawdopodobniej złagodzony lub nawet oddalony w kolejnych rozprawach.