Kolaboracje międzynarodowe! – Quebo, Malik i nie tylko!
fot Quebonafide. P. Tarasewicz
Ostatnio na rapowej scenie głośno było o numerze Malika Montany pt. „Robię Yeah” oraz „Michael Angelo” Bedoesa. Tak jak w pierwszym mało kto zwracał uwagę na gościnny występ angielskiego rapera z cypryjsko-greckim pochodzeniem, tak o Kandajczyku Pressie było już dosyć głośno. Na tyle, że w jednym z podcastów został okrzyknięty raperką. To jednak tylko mały wycinek tego, co udało stworzyć się dzięki kolaboracją między krajami.
Quebonafide I Sfera Ebbasta
Jeden z najbardziej znanych włoskich raperów i najbardziej rozpoznawalny raper w Polsce! To się nie mogło nie udać. Kubi Producent swoim bitem pokazał kunszt swojej pracy, wykręcając banger jakich mało. Przyjemny numer o dziewczynach, które chcą wbić się na backstage i spać obok raperów. Powstały dwie wersje tego numeru. Ten nagrany z Young Igim pojawił się na płycie Dla Fanek Euforii. Niestety nagrania ze Sferą możemy słuchać jedynie w sieci.
Paluch i PLK
Francuz polskiego pochodzenia i Polak inspirujący się francuskim rapem? To właśnie połączenie, które przyniosło nam dwa numery. Jeden, który pojawił się na płycie Palucha pt. „Czerwony Dywan” a drugi, który znajdziemy na płycie PLK pt. „Polak”. Obydwa numery w bardzo szybkim czasie zyskały na rozgłosie między innymi dzięki nagraniu w radiu, na którym zobaczymy się bujającego Szpaku do zwroty Palucha. Jak napisał Popkiler w komentarzu: „Tak robi się rap w radiu” a my podzielamy tę uwagę w stu procentach!
DonGuralesko i Sido
DonGuralesko, który postanowił nagrać płytę, która pozmieniać postrzeganie rapu i zaprasza na track Sido. W tych czasach było to dosyć ciężkie, bo rzadko kiedy dochodziło do tak spektakularnych kolaboracji ze znanymi na świecie raperami. Drewnianej Małpy Rock co prawda wtedy nie został doceniony, ale z każdym następnym rokiem nabierał wartości, że dzisiaj spokojnie można nazywać go klasykiem gatunku. Warto dodać, że Sido wtedy był niesiony na fali swojej najnowszej płyty, która bardzo szybko podbijała listy sprzedażowe i okazała się hitem. Oto przed państwem Sido oraz Dziadzia Giovanii. Wróć! DonGuralesko!
Bedoes i Pressa
To kolabo nie było uznane za szczególnie udane. Nie mówię tu jednak o Bedosie, który bardzo fajnie nawija pod bit Lanka, a raczej o Kanadyjskim raperze, czyli Pressie. Nie przypadł mi do gustu styl nawijki oraz wysoki głos(ik). Trochę czuję, jakby ta gościnka była wciśnięta na siłę. Tylko żeby była. Jak zdążyłem wspomnieć wcześniej, w jednym z podcastów mogliśmy usłyszeć informacje, że Pressa to kobieta, więc chyba rozumiecie moje zarzuty. Nie mniej jednak warto sprawdzić dla samego Bedoesa.
Malik Montana – Mr.Polska oraz K Koke
Tym razem postanowiłem przedstawić, aż dwóch panów, którzy gościnnie pojawili się w numerach Malika, ponieważ niedawno obydwa hity stały się wręcz viralami internetowymi. Malik robi Yeha, a Mr. Polska ma tak jak kot 7 żyć i baluje. Myślę, że każdy, kto obserwuje rapową scenę, zdążył odsłuchać te dwa ciekawe numery. Nie jest to rap na wysokim poziomie, o którym można by dyskutować godzinami, o zwrotkach pełnych podwójnych, bądź poczwórnych rymów, ale to po prostu ciekawe numery na imprezę. W Robię Yeha gościnie wystąpił K Koke, a w Jagodziankach Mr. Polska. Mimo że MR. Polska nawija po polsku, to jest to jednak z Holandii, z pochodzenia jednak jest Polakiem. Mr Koke jak wspominałem na początku tekstu nie dość, że jest Anglikiem, to jego korzenie sięgają Cypru oraz Grecji. Poniżej znajdziecie obydwa numer.
Korzystając z okazji, chciałbym złożyć wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia z okazji nadchodzący świąt Wielkanocnych! Smacznego jajka i mokrego poniedziałku!
B8R7EK