4 raperów, którzy zdobyli popularność dzięki Tik Tokowi
Tik Tok to fenomen, który nie do końca rozumiemy. Ale z drugiej strony nie możemy mu odmówić niewiarygodnej siły przebicia i ciągle rosnącej popularności. Na aplikacji służącej do nagrywania i udostępniania krótkich filmików sporo zyskali niektórzy raperzy.
Nie mamy tu na myśli tych, którzy już przed pojawieniem się na viralowych klipach cieszyli się sporym uznaniem i fanbasem (patrz. Soulja Boy). Chodzi nam o takich zawodników, którzy rozgłos zdobyli właśnie dzięki temu, że ich numery stanowiły tło dla Tik-tokowych nagrywek. Oto lista 4 raperów, którzy stali się popularni dzięki Tik Tokowi.
The Boyboy West Coast
Nie wszyscy pewnie kojarzą samą ksywkę (która swoją drogą jest dość rozbudowana), ale linijki otwierające Bottoms Up są znane znacznej części memowych środowisk internetu – You was at the club (Yeah)/Bottoms up when I first met you. Taki skok popularności, setki przeróbek i parodii słynnego kawałka to zasługa viralowego potencjału wyjściowego klipu, na który autor buja się w charakterystyczny sposób do własnej piosenki. Numer brzmiący jak żywcem wyjęty z roku 2008 w połączeniu z zabawnym wyglądem The Boyboy’a (okulary opierające się na żuchwie, kubek na lean bez żadnej zawartości) sprawiły, że oryginalny teaser wyglądał jak mało wybredny pastisz.
Stąd było już niedaleko do zaadaptowania całego stylu rapera przez twórców z Tik Toka – w aplikacji pojawiły się setki filmików, na których użytkownicy starali się odwzorować oryginalne nagranie. The Boyboy West Coast wywołał takie poruszenie, że pojawił się nawet w serii Verified Geniusa. Jest to wydarzenie na swój sposób przełomowe, ponieważ to pierwszy artysta w historii cyklu, który tłumaczył tekst kawałka, który … nie doczekał się jeszcze swojej oficjalnej premiery.
Jasiah
Podobnie jak w poprzednim przypadku, tutaj też za sukcesem stoi właściwie jeden numer. Trampoliną do popularności dla Jasiaha, młodego rapera ze Stanów, okazał się kawałek Shenanigans, w którym pojawił się również Yung Bans. Ciekawostką jest z pewnością fakt, że jest to właściwie pierwszy oficjalnie wypuszczony utwór Jasiaha. Track był swego rodzaju tributem dla Stephena Hillenberga – zmarłego twórcy Spongeboba Kanciastoportego.
Co właściwie stoi za sukcesem tego numeru? Wpadający w ucho podkład, który jest wspólnym dziełem samego Jasiaha i Ronny’ego J? Agresywna nawijka gospodarza? Dobrze uzupełniający całość wers Bansa? Najprawdopodobniej wszystko razem.
$NOT
$NOT jest całkiem ciekawym przykładem, który na swoją szansę dotarcia do większej liczby odbiorców musiał czekać ponad dwa lata. Przez cały ten czas raper wrzucał swoje luźne tracki na platformy streamingowe, niekiedy odnotowując całkiem przyzwoite wyniki. Jednak prawdziwym przełomem okazał się kawałek EXCUSE ME. Jak nietrudno się domyślić, numer został przejęty przez Tik Tok i szybko stał się jednym z częściej wykorzystywanych podkładów, napędzając jednocześnie zainteresowanie samym autorem.
Lil Nas X
To postać, której nie mogło tutaj zabraknąć, ponieważ Lil Nas X najlepiej wykorzystał potencjał aplikacji Tik Tok i dzięki swojemu viarlowemu numerowi dostał się praktycznie do mainstreamu. Tym kawałkiem jest Old Town Road, za którym stoi ciekawa historia związana z amerykańską listą Billboard.
Punktem wyjścia dla naszych rozważań powinien być sam kawałek, który przez wielu jest klasyfikowany jako przedstawiciel nowego gatunku – country trap. Chodzi tu oczywiście o charakterystyczny, kowbojski podkład oraz tekst bezpośrednio związany z dzikim zachodem i grą Red Dead Redemption II. Track stał się na tyle popularny na platformach streamingowych, że trafił na listę najpopularniejszych kawałków country w rankingu Billboard. Później przyszła jednak refleksja ze strony twórców zestawienia i numer został zdjęty. Jak zareagował Lil Nas X? Zaprosił do remixu nikogo innego, jak Billy’ego Ray Cyrusa, ojca Miley Cyrus, który jest jednym z bardziej rozpoznawalnych wykonawców country w USA.
Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania, ponieważ dzięki nowej wersji track nie tylko wrócił na listę Billboard, ale dostał się na pierwszą (!) pozycję (gdzie spędza już drugi tydzień).
sd