YBN Almighty Jay opuszcza szpital z … 300 szwami na twarzy
Okazuje się, że napad na YBN Almighty Jay’a był poważniejszy w skutkach niż się wydawało. Raper został nie tylko napadnięty i okradziony, ale doznał skaleczenia głowy i twarzy, gdy ktoś stłukł mu butelkę Hennessy na głowie.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem prasowym Jay otrzymał 300 szwów na rany po wielokrotnym dźgnięciu nożem, pobiciu i obrabowaniu przez anonimową grupę mężczyzn.
Do bójki doszło na Saks Fifth Avenue w Nowym Jorku. Według informacji podanych przez TMZ, Jay robił zakupy ze swoimi ziomkami – TJ Porterem i Bay Swagiem. Do tego samego sklepu zawitał inny raper, Lil TJ, ze swoją świtą. Między ekipami miało dojść do spięcia, które szybko przerodziło się w coś więcej niż tylko wymianę uprzejmości. Ostatecznie awantura przeniosła się do jednego z domów mieszkalnych, gdzie krwawiącego rapera znalazła zaalarmowana policja. Jay został przewieziony do szpitala.
Do sieci wyciekło zdjęcie przedstawiające rapera po całym zajściu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
YBN Almighty Jay wykorzystał całą sytuację i krótko po zdarzeniu nagrał teledysk dotyczący niefortunnych wydarzeń.