Kartky: Nie robię featów by płyta się lepiej sprzedała, mam to w ch*ju
W kolejnym wywiadzie Winiego pojawił się pochodzący z Bytomia raper – Kartky.
Raper przyznał, że nie bez powodu na jego płytach rzadko kiedy pojawiają się goście i jest to celowy zabieg:
Nie robię featów, pomimo, że mogę zagadać ze Stemplem (Kubą Stemplowskim) żeby płyta się elegancko sprzedała, by jedyneczka wskoczyła na OLiSie, mam to w ch*ju. Ja rozumiem, że jak wezmę sobie rapera z topki na feat to jest to promocja płyty. Powiedz mi jaka to jest promocja jeżeli ktoś bierze na feat rapera, który jest TOP3 w Polsce i po wypuszczeniu singiel ma 3 miliony wyświetleń a kawałek udał się bo się udał. A ja wypuszczam singiel, dzwonię do Que i mówię” Chłopaki, pie*doli mnie to, wypuszczamy ten singiel jutro wieczorem, je*ie mnie to”. I wychodzą te single, 5/6 baniek samo audio.
Został także poruszony temat fanek:
Lubię dziewczyny, które coś sobą reprezentują a większość tych osób, które chcą się do nas dostać to są dziewczyny, które są zainteresowane tym, by jeździć na koncerty, być z raperem. One w ogóle myślą, że my wsiadamy z Leksusa do Leksusa, a wiesz jak wygląda życie normalne, kiedy masz koncerty, kiedy Ci nie wyjdzie płyta, kiedy nie zrobiłeś płyty, kiedy nie grasz koncertów (..) Te normalne dziewczyny nie mają szans przebić się przez te szlaufy, które zawsze podbijają do Ciebie pierwsze, są szybsze i eleganckie.