Kamil Nożyński (Saful Dixon37): W serialu najtrudniejsza była dla mnie scena łóżkowa
W najnowszym odcinku Kuby Wojewódzkiego pojawił się Kamil Nożyński, jeden z członków ekipy Dixon37.
#Ty masz uliczną aparycję, mógłbyś wytłumaczyć co to znaczy?
Nie mam pojęcia. Uliczna aparycja kojarzy mi się z castingiem na który poszedłem, szukali ludzi o ulicznej aparycji i od tego się wszystko zaczęło. Był projekt w którym brał udział Krzysiek Skonieczny, reżyser. Wziąłem w tym udział, nagrałem bardzo emocjonalny filmik na castingu i wtedy zobaczył mnie Skonieczny, zobaczył mnie i zapadłem mu w pamięć. Potem jak szukał aktora do głównej roli „Ślepnąc od świateł”, to przypomniałem mu się i zadzwonił do mnie. Ja w ogóle nie wziąłem udziału w castingu do „Ślepnąc od świateł”, dostałem telefon od Krzyśka „Stary chciałbym Cię wypróbować do głównej roli w serialu HBO.”
#Nie bałeś się, że to chodzi o propozycję seksulaną?
Nie, bałem się, że to jest żart moich kolegów. Jak odebrałem telefon od Skoniecznego to powiedziałem, dobra, który sobie jaja robi? Wypie*dalaj.
#Zaskoczyło Cię zamieszanie wokół serialu?
Bardzo.
#To znaczy?
To znaczy nie spodziewałem się, że to zrobi aż taki hałas, że tyle ludzi to obejrzy. Dostawałem wiadomości z Hiszpanii, Francji, Serbii, Rumunii, z Węgier, Czech.
#Jak brzmiała informacja po Węgiersku, pamiętasz?
Brzmiała mniej więcej tak, że to jest drugi najlepszy serial po „Gomorze”
#Wchodzisz na plan i jest Robert Więckiewicz, legenda, wybitny aktor. Jest Czarek Pazura, konfrontacji z kim bałeś się najbardziej?
Wszystkich poznałem na próbach aktorskich, więc miałem czas by się z nimi oswoić. Oczywiście przed pierwszymi spotkaniami była delikatna trema, bo ludzie, których kojarzę z ekranu, z super produkcji nagle stają się moimi kolegami z pracy. Okazało, że to są przesympatyczni ludzie i dali mi tyle wsparcia, że trema szybko mijała, na planie była normalna relacja.
#Dobrze zarabia się na serialu?
Dla mnie to były dobre pieniądze, jako dla rapera, który musiał zarabiać poza rapem. Te pieniądze pozwoliłyby mi przeżyć długi czas.
#Krytycy chwalą, że w tym serialu jest najlepsza scena łózkowa:
Zajebiście, że tak mówią krytycy.
#Jak się przygotowywałeś do tej sceny?
Całe życie przygotowywałem się do tej sceny.
#Naprawdę?
Tak naprawdę była to jedna z najcięższych scen dla mnie i dla Marzeny. Zrzucić wszystko, obedrzeć się tak naprawdę nie tylko z ubrań ale z prywatności przed kamerą to nie jest hop siup. Ciężar polega na świadomości, że zobaczą to miliony ludzi.
#Rola w tym filmie zaowocowała nową rolą, grasz w..?
Gram w słowackim filmie, to jest film o Auschwitz, o uciekinierach z Auschwitz i gram drugoplanową rolę polskiego żyda, który jest w grupie pomagającej uciekinierom. Ciężkie przeżycie.