Eminem swoim ostatnim koncertem pobił rekord frekwencji
Eminem jest prawdziwym weteranem rapowej sceny, ale jego popularność nie maleje. Świadczy o tym chociażby jego ostatni koncert na stadionie Westpac w Wellington w Nowej Zelandii. Raper ustanowił nowy rekord frekwencji na obiekcie.
Na występ Slim Shady’ego stawiło się dokładnie 46 754 fanów. Dotychczasowy rekord tego stadionu był ustanowiony przez Robbiego Williamsa w 2001 roku i wynosił 42 500 osoby. Jakby tego było mało, był to również najszybszy sold-out w historii obiektu.
Całą sprawę skomentował Paul Dainy, jeden z promotorów koncertu:
Eminem jest jednym z największych showmanów na świecie, z niezwykle lojalną bazą fanów, która stale rośnie wraz z każdą trasą. Wyprzedawanie pokazów na stadionach nie jest mu obce, a ostatnio ciągle pobija rekordy na swoich występach w Nowej Zelandii, jak i Australii.