Belmondo: Nie reprezentuję takiego poziomu jaki powinienem
W dniu dzisiejszym na kanale Winiego pojawił się wywiad z Belmondo!
#Skąd wzięła się ksywa Belmondo?
Był taki film “Do utraty tchu” z Belmondo, gdzie on sp****la przed kimś i coś tam. Podobała mi się dynamika tego filmu. Stąd poznałem postać francuskiego Belmondo. A skąd się wzięła ksywa? Stałem w Warszawie pod jakąś restauracją i kelner krzyknął do kogoś “Belmondziak”. Myślę sobie: “jakie śmieszne” i zacząłem tak mówić. I po prostu przylgnęło. Potem okazało się, że gdzieś jest analogia do tego Belmondo z Francji, który był producentem i kaskaderem w filmach, w których grał. Pisał scenariusze, reżyserował. Tworzył rzeczywistość i jeszcze był w niej kaskaderem.
#Wini był pod wrażeniem wiedzy młodego rapera, co skomentował dość krótko -Ty jesteś oczytanym sku*wielem:
Wbrew pozorom nie. Jestem z bardzo oczytanej rodziny, ja nie reprezentuję takiego poziomu jaki powinienem. Wini zaprzeczył tym słowom na co Belmondo odpowiedział: ja sam mam sporo do zarzucenia sobie, tych arcydzieł literatury nie mam aż na tyle.
#Ja śmiem twierdzić, że niedokładny, nieszczegółowy obserwator zaznajamiając się z Twoją sztuką, mógłby odnieść błędne, płytkie wrażenie, że kawał z Ciebie chama i durnia. W rozmowie paroma rzeczami mnie zagiąłeś.
Pamiętajmy, że ja tego wszystkiego nie wymyślam. Człowiek nie może być wyjątkowo mądry, inteligentny, ewentualnie może być spostrzegawczy.
#Kto wymyślił taki styl? Krótkie, oszczędne wersy, hipnotyczne widea:
Trochę obecne czasy to wymyśliły. Można przypisywać to mnie, ale to też rodzi ze sobą pewną odpowiedzialność.
#Mieliśmy tutaj młodego artystę, który tworzy szaloną muzyczkę. Nie raz da Wam się poznać z różnych, szalonych projektów, również paru, które może stworzymy razem, ale to zupełnie coś innego niż myślicie – tymi słowami Wini zakończył wywiad.
Całość do materiału znajdziecie poniżej: