Travis Scott odwołał koncert. Fani byli tak wściekli, że musiała interweniować policja
Pod areną, w której miał odbyć się koncert Travisa Scotta rozegrały się prawdziwie dantejskie sceny. Tłum rozwścieczyła informacja, że występ ich ulubionego rapera został przesunięty na następny miesiąc.
Wszystko wydarzyło się wczoraj w Tulsie w stanie Oklahoma. W tamtejszym BOK Center miał mieć miejsce koncert Travisa Scotta, jednak na dwie godziny przed jego planowanym rozpoczęciem okazało się, że raper nie zdoła tam dotrzeć. Sam Scott prosił fanów, by bezpiecznie wrócili do domów i zapewnił, że zakupione bilety nie tracą swojej ważności – występ przesunie się na kolejny miesiąc.
Tulsa so sorry I can’t perform at tonight’s sold out show. We had last minute production issues and I can’t give y’all an incomplete show. Rescheduled to March 26 all tix still valid. Everyone get home safe
— TRAVIS SCOTT (@trvisXX) 12 lutego 2019
Wściekłym fanom to jednak nie wystarczyło. Ogłoszenie doprowadziło do prawdziwie dzikich scen pod areną, gdzie miał odbyć się koncert. W sieci pojawiły się dziesiątki filmów, na których można zobaczyć tłum napierający na drzwi i dobijający się do szyb. Według gazety Tulsa World jedno z okien zostało zniszczone, a policja musiała użyć amunicji pieprzowej, żeby rozproszyć tłum.
HERES A VIDEO OF THE TRAVIS SCOTT CONCERT IN TULSA: people started throwing guard rails at the doors and was able to open one of the doors, then people rushed the door…. so cops came out and started shooting paintballs filled with mace… WILD #ASTROWORLD @trvisXX pic.twitter.com/52JxViPnlj
— will brown (@William_Brownn) 12 lutego 2019